Jeszcze podczas rozgrzewki przed pierwszym meczem można było odnieść wrażenie, że Czarni odpuszczają sobie tegoroczną rywalizację w krajowym pucharze. Drużyna trenera Andreja Urlepa przyjechała bowiem do Sopotu bez swoich trzech podstawowych zawodników (Roderick Trice, Michał Nowakowski, Keith Wright). Po rozpoczęciu gry szybko stało się jasne, że to tylko pozory, a może nawet sprytna zagrywka - grając w osłabionym zestawieniu, słupszczanie zasłużenie ograli Trefla, prezentując przy tym pełne zaangażowanie i charakterystyczną dla siebie waleczność.
Świetnie spisali się zwłaszcza Garrett Stutz i Michał Jankowski, którzy w pierwszym meczu zdobyli dla Czarnych odpowiednio 27 i 22 punkty.
Sopocianie, którzy wygrywali Puchar Polski w dwóch ostatnich sezonach, stoją przed bardzo trudnym zadaniem. Gracze litewskiego trenera Dariusa Maskoliunasa będą musieli poradzić sobie nie tylko z mocno broniącymi przeciwnikami, lecz także z żywiołowo reagującą słupską publicznością.
Mecz rewanżowy PP Czarni - Trefl w Gryfii rozpocznie się w środę o godz. 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?