Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Pomorza na szczycie II ligi

Karol Szymanowski
Bytovia podejmie Chojniczankę o godz. 17
Bytovia podejmie Chojniczankę o godz. 17 K. Szymanowski
Już w piątek mecz na szczycie II ligi zachodniej, a zarazem derby Pomorza. Zajmująca trzecie miejsce w tabeli Drutex-Bytovia Bytów podejmie lidera - Chojniczankę Chojnice. Początek o godz. 17.

Oba zespoły świetnie rozpoczęły tegoroczne rozgrywki. Zespół z Chojnic wyprzedza beniaminka z Bytowa o zaledwie 2 punkty. Warta szczególnej uwagi jest postawa zespołu Waldemara Walkusza. Po pierwszych dwóch porażkach z Rakowem Częstochowa i GKS Tychy zespół ten przez wielu ekspertów wskazywany był na jednego z kandydatów do opuszczenia grona II-ligowców. Okazało się to pochopną oceną, bowiem bytowiacy z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej. Przed dwoma tygodniami na własnym boisku pokonali 2:0 ówczesnego lidera - Miedź Legnica.

Tym razem Drutex-Bytovia również nie zamierza odpuszczać. Jeśli to gospodarze zejdą z boiska jako zwycięzcy, to mogą zostać nowym liderem rozgrywek. Czy rzeczywiście dzisiejsze spotkanie traktowane jest jako mecz o fotel lidera? Trener Walkusz spokojnie podchodzi do derbowego pojedynku.


- Nie traktujemy tego meczu w kategorii rywalizacji o fotel lidera. To dla nas normalna walka o kolejne punkty. Zdajemy sobie jednak sprawę z klasy przeciwnika. Chojniczanka to na pewno czołowy zespół tej ligi i jeden z faworytów do zajęcia wysokiego miejsca w tym sezonie - mówi trener Druteksu-Bytovii.


Szkoleniowiec powtarza, że nadrzędnym celem jego drużyny jest utrzymanie się w II lidze. Cel beniaminka przybliża się z każdą zdobyczą punktową. Szansa na dopisanie do swojego konta kolejnych oczek nadarzy się w piątek.

- Postaramy się wykorzystać swoje atuty. Na razie sytuacja w tabeli jest dla nas korzystna. Możemy się z tego cieszyć i grać trochę spokojniej - mówi Walkusz.


Zespół gospodarzy tego spotkania przystąpi do derbów w osłabionym składzie. Zabraknie Marka Kowala, byłego gracza Chojniczanki, który na jednym z treningów zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Pomocnik Druteksu-Bytovii został wyłączony z gry do końca rundy jesiennej. Nie zagrają również Sławomir Pufelski i Artur Kobiella, którzy dopiero wznowili treningi po kontuzji i nie są jeszcze gotowi do gry.


Takich problemów nie ma trener chojniczan Grzegorz Kapica. Zespół Chojniczanki na spotkanie do Bytowa jedzie w najsilniejszym składzie. Kapica spodziewa się ciężkiego spotkania na trudnym terenie przeciwnika. Wierzy jednak w sukces swojego zespołu.


- Przeciwnika oceniam bardzo wysoko. Podchodzimy do tego spotkania z pełną pokorą. Bytovia osiąga doskonałe wyniki. To będzie typowo derbowy pojedynek, czyli pełen walki i determinacji. Jeśli mój zespół przełoży to także na jakość gry, to jesteśmy w stanie odnieść zwycięstwo - przekonuje trener Chojniczanki.


Zespół Chojniczanki jest liderem rozgrywek. Kibice wierzą, że drużyna włączy się do walki o awans na I-ligowe boiska. Trener Kapica uspokaja, zapewniając, że celem jego zespołu jest najbliższy przeciwnik.


- Jest zbyt wcześnie, by rozmawiać o takich celach jak I liga. Na razie skupiamy się wyłącznie na Bytovii - mówi Kapica.


Derbowe spotkanie pomiędzy Druteksem-Bytovią Bytów a Chojniczanką Chojnice odbędzie się w piątek o godz. 17 na stadionie MOSiR przy ul. Mickiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki