Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Demonstracje w Polsce. Do zaniepokojonych dołączą rozczarowani

rozmawiał Tomasz Rozwadowski
Bartek Syta
Z prof. Radosławem Markowskim, politologiem z Uniwersytetu SWPS, rozmawia Tomasz Rozwadowski.

Demonstruje nie tylko KOD, na ulice wyszli ekolodzy. Mówi się, że Jarosław Kaczyński w Jachrance uprzedzał posłów PiS o konieczności organizowania kontrmanifestacji popierających działania rządu. Czy czeka nas wiosna na ulicach?

Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości nie będą mieli łatwego zadania, ponieważ protestowanie wtedy, gdy byli w opozycji, było łatwe. O wiele trudniejszym zadaniem jest bronienie dokonań i błędów rządu. Tym trudniej będzie zmobilizować ludzi do działania w świetle tego, że poparcie dla rządu i rządzącej partii nie spada znacząco, ale i nie rośnie. Lawinowo rośnie natomiast rzesza wyborców PiS, którzy czekają na listonosza z przekazem pieniężnym - nieuchronne jest narastanie społecznej frustracji na tle niezrealizowanych jak dotąd finansowych obietnic, złożonych w ubiegłorocznych kampaniach wyborczych, prezydenckiej i parlamentarnej.

Co natomiast dostali?

Zamiast wypełniania socjalnych obietnic, rząd PiS zajął się wprowadzaniem konstytucyjnej zmiany ustroju, do czego nie ma legitymacji. Tej zmiany świadomi są uczestnicy marszów KOD, mniej uświadomiona część społeczeństwa czeka natomiast na wypełnienie obietnic socjalnych. Rząd energicznie zajmuje się destrukcją podstaw systemu demokratycznego w Polsce i zapewnia, że nie dzieje się nic nienormalnego. A to, że się stało, widzi cały świat.

Ale przecież słychać głos opozycji i krytykę napływającą z zagranicy.

Ale to wszystko są ciemne siły, które sprzysięgły się przeciwko Dobrej Zmianie. Ponad sto światowych gazet reprezentujących różne opcje polityczne umówiło się, żeby niesłusznie krytykować ten rząd. Podobnie zresztą z instytucjami UE i przedstawicielami niektórych rządów. Paraliż Trybunału Konstytucyjnego, upartyjnienie telewizji publicznej - wszyscy to widzą, ale rząd PiS zaprzecza.

Te zmiany były zapowiadane w kampaniach wyborczych.

Nie pamiętam nic o paraliżu trybunału… Lecz o wyniku obu wyborów zadecydowały obietnice o charakterze socjalnym. Przecież dać - na razie po prostu „ot tak” - 500 złotych na dziecko czy ulżyć tzw. frankowiczom jest dużo łatwiej niż rozmontowywać konstytucyjny porządek… a jednak tego nie zrobili pomimo wymachiwania stertą kartek przez Beatę Szydło w obydwu kampaniach.

Co się dotychczas udało rządowi PiS?

Jego największym sukcesem jest przekonanie elektoratu, że fala krytyki zewnętrznej i wewnętrznej jest atakiem przeciwko Polsce, a nie tym, czym jest faktycznie, czyli krytyką poczynań rządu, który prowadzi destrukcję fundamentów systemu demokratycznego w naszym kraju. Pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans będzie przyglądał się temu, co ten rząd wyczynia z konstytucją i niczemu więcej. Podobnie jest zresztą z obniżeniem ratingu Polski przez agencję Standard & Poor’s - przedstawiany przez polski rząd jako niesprawiedliwość wobec Polski, jest reakcją na to, że nie ma u nas respektowania prawa. Jeśli sądy mogą być w gestii władzy wykonawczej, bezpieczeństwo inwestowania w kraju raczej się nie podwyższa, co znalazło odzwierciedlenie w ratingu. Ale nie jest to żaden atak na Polskę i Polaków.

KOD wyprowadza tłumy na ulice dość regularnie. Czy taka taktyka jest właściwa, czy powinien reagować bardziej sytuacyjnie?

Sytuacja jest zbyt dynamiczna, by móc to przewidzieć. Jest pewne, że niektóre obietnice PiS będą realizowane połowiczne, a inne w ogóle nie. Jeśli tak się stanie, to protestować będzie nie tylko KOD, ale także górnicy, którym sporo obiecano, może frankowicze, może jeszcze inni.

Będzie ciekawie?

Tak bym nie powiedział. Obserwowanie destrukcji demokracji w Wenezueli lub na Węgrzech mogło być pasjonujące dla mnie jako politologa. Ale teraz to samo dzieje się w moim kraju. Idą nieciekawe, złe czasy dla nas i, być może, także dla przyszłych pokoleń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki