Debata dla nikogo

Tak nikłe zainteresowanie rumian stara się tłumaczyć Ryszard Grychtoł, wiceburmistrz Rumi.
- Studium uwarunkowań w zasadzie bardziej interesuje fachowców i osoby zajmujące się urbanistyką niż mieszkańców - przyznaje Ryszard Grychtoł. - Mieszkańcy są o wiele bardziej aktywni w sprawach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które dotyczą ich bezpośrednio.

Mieszkańcy Rumi, którzy na spotkaniu się jednak pojawili, najbardziej interesowali się właśnie miejscowymi planami zagospodarowania, głównie terminami uchwalenia tych jeszcze brakujących. Pytali także o dokładną lokalizację obwodnicy północnej aglomeracji trójmiejskiej i o plany miasta dotyczące Góry Markowca.

Podczas dyskusji urzędnicy przedstawili kierunki rozwoju Rumi. Według nich, pod budowę nowych osiedli mieszkaniowych przeznaczone będą głównie tereny przy granicy z Redą, a strefa przemysłowa ma być zlokalizowana po wschodniej stronie ulicy Pomorskiej.

Z kolei na obszary bezinwestycyjne wyznaczono tereny Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, strefę bezpośredniego ujęcia wody w dzielnicy Janowo oraz Dolinę Zagórskiej Strugi, gdzie zresztą planowany jest rezerwat przyrody pod taką właśnie nazwą. Natomiast w starej Rumi ma zostać uporządkowana zabudowa, głównie handlowa.

Kramy, sklepiki czy też małe zakłady jeśli nie znikną, mają zostać przynajmniej skupione w jednym miejscu. Planowane jest również uporządkowanie gospodarki terenami w strefach podziemnych ujęć wody, które to tereny podlegają obostrzeniom technicznym.

Mieszkańcy Rumi do 5 listopada mogą składać wnioski i uwagi do projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Rumi.
Kolejne konsultacje, tym razem dotyczące Lokalnego Programu Rewitalizacyjnego, w których wezmą udział organizacje pozarządowe, odbędą się w najbliższą środę w Urzędzie Miasta Rumi, przy ulicy Sobieskiego, o godzinie 18.