Dawna Zatoka Sztuki stanie się miejscem kultury dla dzieci i młodzieży. Jest zapowiedź ze strony miasta

Zatoka Sztuki - szczególnie w ostatnim czasie - mieszkańcom Trójmiasta kojarzyć się może negatywnie. Właśnie w tym miejscu działać miał prężnie "Łowca nastolatek" ps. Krystek, który na terenie Trójmiasta - według doniesień - zajmować się miał stręczycielstwem i sutenerstwem nieletnich dziewcząt. Drugim niemniej ważnym wątkiem kojarzonym z Zatoką Sztuki jest zaginięcie Iwony Wieczorek. Pod koniec 2022 r. prokuratura prowadziła tam działania śledcze. 20 lutego 2023 roku Sopot zorganizował konferencję prasową, podczas której władze miasta ogłosiły, jaka przyszłość czeka dawną Zatokę Sztuki.

ZOBACZ TEŻ: Zatrzymano 9 osób podejrzanych o pranie brudnych pieniędzy. Wśród nich menedżer Nowej Zatoki (dawniej Zatoki Sztuki) w Sopocie Łukasz M.

Na spotkaniu obecna była wiceprezydent Sopotu - Magdalena Czarzyńska-Jachim. Zakomunikowała, jak ma wyglądać przyszłość obiektu, mieszczącego się przy ulicy Mamuszki 14 w Sopocie. Jak prawnie przedstawia się obecnie sytuacja nieruchomości?

- Po 4 latach procesów sądowych, po wykorzystywaniu obiektu niezgodnie z zapisami umowy, wraca on do miasta. Budynek jest w katastrofalnym stanie technicznym. Zagraża bezpieczeństwu osób tam przebywających. Nie ma odpowiednich badań technicznych. Miasto podjęło decyzję, że budynek zostanie we władztwie Sopotu. Nie będziemy ogłaszać żadnych przetargów czy innych form wydzierżawienia tej nieruchomości. Teraz trwa ekspertyza techniczna - informuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.

W połowie lutego 2023 roku w budynku rozpoczęły się ekspertyzy, mające przedstawić dokładny stan techniczny obiektu. Jak poinformowali przedstawiciele miasta, rozpoczął się również proces projektowania i aranżowania dawnej Zatoki Sztuki. Nowe miejsce ma pełnić funkcje kulturalne.

CZYTAJ TAKŻE: Policja otoczyła taśmą dawną Zatokę Sztuki. To polecenie prokuratury z Krakowa. Chodzi o sprawę Iwony Wieczorek?

- To, co chcemy zrobić dla mieszkańców i dla tego miejsca, to jest stworzenie centrum kultury z naciskiem na dzieci i młodzież. Chcemy oczywiście wykorzystać i przebudować salę koncertową, która się tam znajduje. Jak wiemy, Dom Kultury w Sopocie pęka w szwach. Mamy tam ponad tysiąc dzieci, brakuje nam sal, przestrzeni, pracowni. Mamy wiele organizacji społecznych. Chcemy tam wprowadzić międzypokoleniowe centrum kultury z naciskiem na funkcję muzyczną. Na pewno zlikwidujemy funkcję hotelową, która jest niezgoda z zapisami umowy i obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania. Pracuje już zespół, który ma opisać nam dokładne funkcje obiektu - dodaje wiceprezydent miasta.

W zapisach miejscowego planu zagospodarowania dotyczącego Zatoki Sztuki opisane były szczegółowo założenia, jakie ma pełnić nieruchomość. Poprzedni dzierżawcy otrzymali zezwolenie na prowadzenie działalności kulturalnej z funkcją gastronomiczną, pracowniami artystycznymi oraz salą koncertową. Działalność hotelarska prowadzona była bezprawnie.

Wiceprezydent Sopotu poinformowała, że po zakończonych ekspertyzach poznamy całkowity kosztorys inwestycji. Urząd wciąż dochodzi swoich praw na drodze sądowej z poprzednim dzierżawcą. Od ponad dwóch lat do budżetu miasta nie wpłynęły żadne opłaty z tytułu najmu. Finalizacja projektu wstępnie zakładana jest na lato przyszłego roku.

CZYTAJ TEŻ: "Od czasów Hitlera nic gorszego się w Sopocie nie przytrafiło" - prezydent Jacek Karnowski ostro o Zatoce Sztuki