Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawna mleczarnia Maćkowy bez komina. Aby wysadzić w powietrze 65-metrową ceglaną budowlę, potrzebowali 13 kilogramów dynamitu | ZDJĘCIA

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Wyburzenie komina po dawnych zakładach Maćkowy.
Wyburzenie komina po dawnych zakładach Maćkowy. Piotr Wittman/gdansk.pl
Wybuch w Gdańsku zakończył kolejny etap biznesowej i wizerunkowej historii miasta. W powietrze wysadzono komin po dawnej spółdzielni mleczarskiej Maćkowy. 13 kilogramów dynamitu sprawiło, że 65 metrów cegieł runęło na ziemię.

Wysadzili komin po zakładach Maćkowy

Wybuch na terenie byłej spółdzielni mleczarskiej Maćkowy, potem chwila ciszy i bezruchu, a potem na ziemię runął okazały, 65-metrowy ceglany komin. Za wybuchową operacją stała gdańska spółka Explosive.

- W kominie wywierciliśmy 91 otworów prawie na pół metra i tam umieściliśmy laski dynamitu, każda o wadze ok. 15 dekagramów - mówi Piotr Bik, współwłaściciel firmy Explosiv w wywiadzie dla gdansk.pl.

Materiały wybuchowe zostały starannie wsadzone u podstawy komina, by ten pod wpływem własnego ciężaru mógł się przewrócić. Na szczęście opustoszała okolica wzgórza nie komplikowała dodatkowo zadania.

- W tej branży zawsze trzeba się liczyć z niespodziankami, ale nie był to najtrudniejszy obiekt do wyburzenia, bo stał na środku pustego placu, na którym jest takie błoto, w którym dziki by się nawet potopiły. Natomiast, żeby odłamki, mimo wszystko, nie stworzyły niebezpieczeństwa dla otoczenia musieliśmy wykonać wokół komina specjalną osłonę wykonaną z siatki i brezentu do włókniny - komentował współwłaściciel gdańskiej firmy minerskiej.

Wyburzenie komina po dawnych zakładach Maćkowy.
Wyburzenie komina po dawnych zakładach Maćkowy. Piotr Wittman/gdansk.pl

Spółdzielnia Maćkowy - jeden z firmowych biznesowych znaków Gdańska

W gdańskim zakładzie zatrudnionych było 208 pracowników - gdy firma przestała produkować w 2017 roku (wówczas była już od dekady w składzie Grupy Polmlek). Cztery lata później dawne obiekty mleczarni Maćkowy zaczęto usuwać. Historia gdańskiej firmy - wówczas największej w tej branży na Pomorzu - zaczyna się w 1980 roku, choć można ją wydłużyć do początków lat 50.

Wtedy pod skrzydła Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Gdańsku trafia mleczarni, która działała na terenach dzisiejszej Galerii Bałtyckiej w Gdańsku Wrzeszczu. Pod koniec lat 70. rozrastająca się firma przenosi się na ul. Bartniczą 1 w Gdańsku. Z czasem otwiera też swoje oddziały poza Gdańskiem - w Tczewie oraz Górowie Iławeckim. Wtedy na liście płac było ok. pół tysiąca nazwisk.

ZOBACZ TEŻ: Spółdzielnia Maćkowy zostanie zamknięta z końcem roku

DZIENNIK BAŁTYCKI w GOOGLE NEWS

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki