Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Kubacki o walce o podium TCS: W tabelki nie patrzę, one nie wydłużą skoków

Michał Skiba, Innsbruck
Pawel Relikowski / Polska Press
Dawid Kubacki na półmetku 68. edycji Turnieju Czterech Skoczni jest trzeci. Walką o końcowe podium niemiecko-austriackiej imprezy się nie przejmuje, a w wolnej chwili... łapie Pokemony. - Wiem, co mam robić na skoczni i to jest dla mnie podstawa. To co się dzieje wokół - nie zasługuje na nadmierną uwagę z mojej strony - mówi.

- Nie patrzyłem w tabelę po tych dwóch konkursach TCS. Nie mam zamiaru zerkać. Jak przewinie się przez oczy, to rzucę okiem, ale nie żeby specjalnie. Wiem, co mam robić na skoczni i to jest dla mnie podstawa. To co się dzieje wokół - nie zasługuje na nadmierną uwagę z mojej strony. Może to brzmi brzydko, ale muszę koncentrować się na skokach. Mam świadomość sytuacji, ale zbytniej uwagi temu nie przywiązuje - mówi Dawid Kubacki.

Skoczek z Nowego Targu dmucha na zimne. Poprzednią edycję Turnieju Czterech Skoczni rozpoczął równie obiecująco. W Oberstdorfie był piąty, w Garmish-Partenkirchen stał na trzecim stopniu podium, dzień wcześniej wygrał tam kwalifikacje. Marzenia o realnej walce o podium 67. edycji TCS prysły właśnie na Bergisel w Innsbrucku. Tam skoczek z Nowego Targu był dopiero osiemnasty. W Bischofshofen był drugi. W kwalifikacjach przed konkursem skoczył nawet 145 metrów i ustanowił nowy rekord skoczni im. Paula Ausserleitnera. To był wyczyn na otarcie łez, bowiem Kubackiemu zabrakło 3,3 pkt do trzeciego w „generalce” TCS Niemca Stephana Leyhe. Kilka tygodni później na Bergisel znowu było źle. Kubacki zajął 24. miejsce w konkursie indywidualnym MŚ.

Teraz znowu jedzie na Bergisel z realną szansą na sukces w TCS. Do liderującego w austriacko-niemieckiej imprezie Ryoyu Kobayashiego traci 8,5 pkt. Do drugiego Karla Geigera już tylko 6,3 pkt. - Usłyszałem, że różnica nie jest duża, ale nie wydaje mi się to aż tak istotne. Ta wiadomość nie przedłuży moich skoków. Dla nich ważna jest moja koncentracja. W ten sposób moge otworzyć sobie szansę na odrabianie punktów, lub przeganianie rywali. Kalkulację zostawmy komputerom i matematykom.

W czwartek skoczkowie mieli dzień wolny. - Gdy mam wolny czas, to trochę czytam fora modelarskie. Na YouTubie zobaczę coś związanego z lataniem i lotnictwem. Serial również uspokaja głowę. Ciało odpoczywa. Zacząłem oglądać "Wiedźmina". W "strzelaninki" już nie gram. Grałem w "Wiedźmina" i "Assasina". Z takich gier na co dzień, to ciupie w Pokemony - rzucił Kubacki.

Transmisje z kwalifikacji i konkursów Turnieju Czterech Skoczni tylko w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze. W piątek o godz. 13:30 rozpoczną się kwalifikacje do sobotniego konkursu na Bergisel.

Klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni:

1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 587,2 pkt.

2. Karl Geiger (Niemcy) 580,9

3. Dawid Kubacki (Polska) 578,7

4.Marius Lindvik (Norwegia) 568,3

7. Piotr Żyła (Polska) 543,7

19. Kamil Stoch (Polska) 524,5

29. Maciej Kot (Polska) 353

30. Stefan Hula (Polska) 332,5

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dawid Kubacki o walce o podium TCS: W tabelki nie patrzę, one nie wydłużą skoków - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki