Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dary z Człuchowa na Ukrainę wkrótce wyruszą w drogę. To głównie żywność, powerbanki i wyposażenie dla szpitali

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
W Człuchowie przez dwa tygodnie prowadzona była zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy dla walczącej Ukrainy. Człuchowianie do świetlicy parafii greckokatolickiej przynosili między innymi wyposażenie dla szpitali wojskowych, żywność długoterminową i powerbanki dla żołnierzy na froncie. Już w nocy transport z darami wyruszy w stronę granicy. Zawiezie je Artur Zieliński, który w podobną podróż wyruszał wcześniej już ponad 40 razy, narażając własne życie.

Człuchów pomaga Ukrainie

Człuchów od samego początku bardzo intensywnie włączył się w działania pomocowe na rzecz zaatakowanej Ukrainy. Od ponad roku lokalni mieszkańcy robią wiele, by pomóc w walce i podzielić się posiadanymi zasobami z potrzebującymi. Tym razem w mieście zorganizowana została zbiórka konkretnych przedmiotów przydatnych żołnierzom na froncie, w szpitalach wojskowych oraz najbardziej potrzebującym osobom przesiedlonych na ukraińskie wsie. Decyzja o zorganizowaniu zbiórki była szybka.

- Zbiórka wyniknęła w momencie, kiedy wiedzieliśmy, że będziemy mieli transport, który zawiezie to docelowo, czyli w miejsce, gdzie pomoc będzie najbardziej potrzebna. Generalnie pan, który zabiera ten towar współpracuje z Ministerstwem Obrony Ukrainy. I od niego oraz od osób z Ukrainy, które też tu za chwilę będą, bezpośrednio mamy informację, co jest żołnierzom najbardziej potrzebne. I my pod tym kątem prowadziliśmy zbiórkę. - opowiadała tuż przed zapakowaniem transportu Maria Opar - członkini człuchowskiej mniejszości ukraińskiej i koordynatorka zbiórki.

Zbiórka odbywała się przez dwa tygodnie - od poniedziałku 13 do piątku 24 marca. W tym czasie dołączyło się do niej wiele osób i instytucji. Maria Opar zwraca szczególną uwagę na udział Urzędu Miejskiego - to stamtąd spłynął solidny zapas piżam od radnych oraz spora suma pieniędzy, za którą można było kupić między innymi lekarstwa i powerbanki.
Ponadto dołączyły się inne miejskie instytucje, szkoły, przedszkola oraz oczywiście osoby indywidualne. Zbiórka była owocna - kilkadziesiąt kartonów aż piętrzyło się w świetlicy greckokatolickiej parafii.

Transport wyruszy w drogę już dziś w nocy. Zawiezie go weteran wypraw na Ukrainę - Artur Zieliński, który za naszą wschodnią granicę jeździ regularnie.
Jak sam mówi, był tam już ponad 40 razy - nie tylko w spokojnych rejonach, ale także w szpitalach polowych, a nawet na froncie pod obstrzałem. Dla pana Artura jest to prawdziwa misja - w ten sposób pomaga swoim ukraińskim przyjaciołom, których zna już od wielu lat. Robi to także na miejscu - w jego pensjonacie w Charzykowach schronienie znalazły całe rodziny uchodźców. Teraz po raz kolejny pojedzie w trudną trasę - na wiezione przez niego towary czekają szpitale wojskowe w Bachmucie, Czerkasach i Dnieprze.

- Powiem pani, jak jest – przywożą do szpitala pełno rannych. O tym się nie mówi – jak przychodzą osoby, które są ciężko ranne, tam nikt nie patrzy – ubrania są po prostu rozrywane, rozcinane nożyczkami. Osoby zostają bez odzieży. I te piżamy, które są w tych kartonach – idą dla takich chłopaków. Ci, którzy już są po pierwszym leczeniu, dostają jakieś dresy i też właśnie tu są dresy dla nich. Siostry zakonne z Brus dały 6000 złotych. Za to kupiliśmy już lekarstwo dla dziewczynki za 2,5 tysiąca złotych na epilepsję – bardzo ciężko chora dziewczynka, mamy z nią kontakt osobisty, będzie miała na rok zaopatrzenie w leki. Poza tym są latarki, powerbanki – to pójdzie dla chłopaków na pierwszej linii frontu. To jest niewyobrażalne – bez baterii, bez takich rzeczy, nie działają drony, nie działa informacja. - opowiada Artur Zieliński

Działalność Artura Zielińskiego to nie tylko transport darów. Jego kolejną aktywnością jest organizowanie ciężkich samochodów dla naszych wschodnich sąsiadów - kupuje je w całej Polsce, remontuje i wysyła tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Pozyskuje między innymi ciężarówki i wozy strażackie, które służą później ukraińskim żołnierzom i medykom.

Transport darów z Człuchowa wyruszy już dziś (29.03.2023) w nocy. Potrzebujący już na nie czekają - to właśnie taka dobrze zorganizowana, celowana pomoc jest teraz najbardziej przydatna walczącej Ukrainie.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki