Dariusz Cegielski: W biznesie liczy się otwartość i elastyczność

Niedawno wasza firma znalazła się w gronie 11 polskich przedsiębiorców wyróżnionych przez Business Centre Club (BCC). Złota statuetka Lidera Polskiego Biznesu jest przyznawana tym firmom, które odnoszą duże sukcesy. Proszę zatem wymienić ubiegłoroczne dokonania?
Bardzo się cieszę, że doceniono nasze działania, co dodatkowo stymuluje nas do dalszej pracy.
Podstawowym sukcesem Trans Polonii jest stałe umacnianie pozycji spółki na rynku logistyki surowców chemicznych. Pod tym względem rok 2012 był kolejnym dobrym rokiem i cały czas ciężko pracujemy, aby również przyszłość przynosiła zamierzone efekty. Pomimo kryzysu firma poszerzyła swoje rynki, zdobyła nowych klientów, została też uhonorowana licznymi wyróżnieniami oraz nagrodami. Cały czas ciężko pracujemy i podwyższamy sobie poprzeczkę. To jedyna droga do stania się prawdziwym liderem biznesu.

Jakie w ostatnich latach zrealizowaliście inwestycje?
Spółka cały czas inwestuje w nowoczesny sprzęt do przewozów surowców chemicznych. W pierwszym kwartale 2012 roku zakończyliśmy program inwestycyjny "Chemia Nowe Rynki", który umożliwił nam istotne rozbudowanie floty, a przez to wpłynął na zwiększenie potencjału rynkowego spółki, w szczególności w obszarze logistyki ciekłych chemikaliów. Zakupiliśmy cysterny, tankkontenery, a także cały sprzęt z tym związany, czyli ciągniki siodłowe, podwozia kontenerowe, niezbędne do realizacji naszych zleceń. W ostatnim czasie na inwestycje wydaliśmy blisko 15 mln zł. Wychodzimy z założenia, że strategia oparta o inwestycje, przynosi korzyści.

Jakiego rzędu są to korzyści? Mam na myśli wyniki finansowe...
W ostatnich latach odnotowaliśmy bardzo dobre wyniki, za co jesteśmy nagradzani, o czym wspomniał pan w pierwszym pytaniu. Stworzyliśmy bardzo elastyczny model przedsiębiorstwa średniej wielkości. Z jednej strony dbamy o stałe kontrakty, z drugiej zaś szukamy jednorazowych zleceń. To właśnie również dzięki naszej elastyczności możemy generować takie przychody. Wg wstępnych wyliczeń w okresie całego roku 2012 spółka wygenerowała przychody netto ze sprzedaży w wysokości 49,5 miliona złotych.

Jakie macie Państwo plany rozwoju?
Głównym strategicznym założeniem jest dalsza rozbudowa struktur, które spowodują, że spółka będzie coraz istotniejszym graczem na rynku europejskim. Mam tu na myśli chociażby otwarcie kolejnych biur zagranicznych oraz przejmowanie innych podmiotów z branży. W perspektywie średniookresowej spółka planuje znaczne zwiększenie przychodów. Szansy na realizację takiego scenariusza upatruję w rozwoju na rynkach zagranicznych.

A jak wygląda wasza sytuacja, jeśli chodzi o kontrakty?
Wiąże nas kilka dobrych kontaktów z zakładami chemicznymi, przystępujemy do przetargów, ale także, jak już wcześniej wspomniałem, stawiamy na jednorazowe zlecenia. Jest bowiem sporo podmiotów, które nie mają potrzeby zatrudniania operatorów, a zlecają jednorazową usługę. Pracownikom naszych biur udaje się dotrzeć do takich firm, nawiązać współpracę, a środki z tych operacji również mają istotny wpływ na ogólny zysk Trans Polonii.

Co spowodowało, że postanowił Pan założyć firmę Trans Polonia?
10 lat temu zdecydowałem się przejść do własnego biznesu. W wieku 30 lat uznałem, że to dobry moment, aby podjąć takie wyzwanie. Kiedy czujemy siłę i potrzebę rozwoju, ale też zbudowania czegoś od podstaw, taka decyzja ma sens. Z wykształcenia jestem ekonomistą i cała moja kariera związana jest z ekonomią i zarządzaniem. W dodatku ukończyłem specjalizację związaną z transportem. To był pomysł i wyzwanie, które chciałem podjąć.
Dlaczego zdecydował się Pan na prowadzenie biznesu w Tczewie?
Urodziłem się w Malborku, ale mam sentyment do Tczewa. Uznałem, że jest to idealne miejsce dla nas, przede wszystkim ze względu na bardzo dobrą lokalizację. Tczew leży na trzech ważnych szlakach komunikacyjnych - kolejowym, lądowym, przy autostradzie A1 i przy szlaku wodnym - szkoda, że obecnie niewykorzystanym. Bardzo szybko można się dostać na lotnisko w Gdańsku, a to dla nas niezwykle ważne. Muszę również wspomnieć, iż ciągle spotykamy się z życzliwością mieszkańców, przychylnością władz, otwartych na pomoc przedsiębiorcom. Ważna jest nie tylko lokalizacja, ale i otoczenie. Dziś, po latach, mogę powiedzieć, że decyzja o lokalizacji firmy była słuszna.

A prywatnie. Jakie ma Pan hobby?
Uwielbiam nowe technologie, jazz, a także sport. W szczególności tenis ziemny i narciarstwo alpejskie.

Znajduje Pan czas na realizację tych pasji?
Dużo pracuję, więc mam niewiele prywatnego czasu. Takie stanowisko wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością za cały organizm, jakim jest firma, za jej funkcjonowanie, za wyniki, za pracowników, którzy mają rodziny.

W takim razie musi Pan niewiele spać...
Wstaję nieco później niż standardowo, ale jest to spowodowane tym, iż późno wracam do domu.
Bycie prezesem to nie jest praca od godz. 8 do 16. Wiele spotkań odbywa się popołudniami.
Szanujemy naszych kontrahentów, a niektórzy z nich proszą właśnie o spotkania po godz. 16. Należy to do moich obowiązków. W biznesie liczy się otwartość, wspólne działania, elastyczność, więc dopasowujemy się do naszych klientów. Pracuję też długo, gdyż sporo podróżuję, ale chcę mieć wpływ na całą moją firmę. Czuję się odpowiedzialny za spółkę oraz za ludzi, którzy ją tworzą.

Trans Polonia SA

Trans Polonia SA jest specjalistyczną firmą transportowo logistyczną, świadczącą usługi w zakresie transportu oraz kompleksowej organizacji logistyki ładunków chemicznych, mas bitumicznych oraz płynnych produktów spożywczych. Spółka prowadzi działalność na terenie całej Europy, prowadząc zarządzanie operacyjne z polskiego biura w Tczewie oraz dwóch biur zagranicznych: we Francji oraz w Holandii. Międzynarodowy zespół pracowników jest złożony z doświadczonych i wyszkolonych osób. Wśród klientów Trans Polonia S.A. znajdują się największe przedsiębiorstwa działające w branży petrochemicznej. Współpraca na tym wysoko wyspecjalizowanym rynku oparta jest przede wszystkim na wysokiej jakości oferowanych usług, renomie dostawcy oraz umiejętności zbudowania wzajemnego zaufania.
Trans Polonia S.A. spełnia najwyższe standardy branży począwszy od konwencji ADR do certyfikatów ISO 9001:2008 oraz SQAS. Dzięki stosowaniu przez spółkę tak wysokich norm, klienci powierzają jej realizację istotnej części procesu logistycznego. Trans Polonia SA jest spółką publiczną notowaną na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych od 12 września 2008 roku.
Spółka notuje dynamiczny rozwój przekładający się na wyniki finansowe. W 2007 roku przychody ze sprzedaży zamknęły się kwotą 10,2 mln zł, a zysk netto wyniósł niecałe 0,5 mln zł. Po pięciu latach przychody ze sprzedaży wzrosły do prawie 47 mln zł, a zysk netto wzrósł do ponad 5 mln zł.