Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daria Korowajczyk z Pomorza wystąpi w "Tylko muzyka. Must be the music". Wyśpiewa sobie sukces?

Tomasz Turczyn
Daria Korowajczyk lubi śpiewać utwory rockowe i jazzowe
Daria Korowajczyk lubi śpiewać utwory rockowe i jazzowe Ryszard Pietrasz
Aby porwać publiczność, trzeba mieć nie tylko talent, potrzebne jest jeszcze "to coś", iskra, która sprawia, że osiąga się sukces. Przed szansą na niego stanęła 17-letnia Daria Korowajczyk z Tychowa pod Sławnem. Jak sobie poradzi? Zobaczymy. Trzymajmy za nią kciuki! Premierowy odcinek "Tylko muzyka. Must be the music" już 24 lutego, o godzinie 20, w telewizji Polsat.

Przygoda, ale i duża szansa, by zaistnieć w show-biznesie - tak mówią na ogół młodzi ludzie, którzy się decydują na występy w telewizyjnych programach typu talent-show. Niektórzy widzowie na nie wybrzydzają, ale nie zmienia to faktu, że oglądają je miliony Polaków. I to ich ocenie trzeba się ostatecznie poddać, a widzowie albo kogoś pokochają, albo nie zaakceptują. To wyzwanie dla osób obdarzonych nie tylko talentem, ale i tą iskrą, która z nielicznych czyni gwiazdy. Teraz przed tym wyzwaniem stanęła Daria Korowajczyk.

Pomorzanka wystąpi w show Polsatu: "Tylko muzyka. Must be the music". Premierowy odcinek piątej odsłony programu będzie pokazany już pod koniec lutego, a więc trwają ostatnie gorące przygotowania do startu. Niemal wszystko jest trzymane w tajemnicy. Wiadomo, że stacja pokaże pięć odcinków castingowych, cztery półfinały i finał. Zwycięzca programu otrzyma 100 tys. zł i wystąpi podczas Sopot TOPtrendy Festiwalu 2012.

Precasting w Gdańsku

- Wzięłam udział w precastingu do programu "Tylko muzyka" w Gdańsku - mówi o swojej drodze do programu 17-letnia Daria Korowajczyk, mieszkająca w małej podsławieńskiej wsi o nazwie Tychowo. - Zaśpiewałam pięć piosenek po fragmencie i udało mi się przejść sito eliminacyjne.

Uczennica liceum akcentuje, że o szczegółach nie może mówić, gdyż obowiązuje ją tajemnica. - Mam z producentem programu podpisaną umowę, w której są różne obwarowania - wyjaśnia nastolatka.

Do piątej już edycji show precastingi zorganizowano w 13 miastach Polski i w ich trakcie przesłuchano 3 tys. wykonawców. Przed jurorami w Warszawie - Korą, Elżbietą Zapendowską, Adamem Sztabą i Wojciechem Łozowskim - pojawiło się 140 osób, z których jurorzy wybiorą 32 półfinalistów. Według oficjalnej strony internetowej telewizji Polsat, średnio podczas czwartej edycji show każdy odcinek "Tylko muzyki" oglądało 3,3 mln widzów.

- Śpiewu uczyłam się od małego w domu - mówi nam Daria. - Towarzyszy mi on przez całe życie. Moja mama jest nauczycielką muzyki. Tata też jest związany z muzyką i również mi pomaga. Uczyłam się też w Sławieńskim Domu Kultury.

Trzeba mieć "to coś"

Daria mówi, że dotychczas jej największym osiągnięciem jest drugie miejsce, wraz z nagrodą publiczności podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Marka Grechuty, organizowanego przez SDK w Sławnie.

- Talent Darii rozwija się z roku na rok - ocenia Izabela Sozańska-Majchrzak, dyrektor Domu Kultury w Sławnie. - Cieszymy się z tego i trzymamy za nią kciuki, aby się jej powiodło w telewizyjnym show. Pamiętam, gdy pojawiła się u nas pierwszy raz, miała wówczas siedem lat, i od tego czasu wykonała wiele pracy. Z drugiej strony, należy pamiętać, że telewizyjne show rządzą się określonymi regułami. Jestem ogromnie ciekawa, jak w telewizji wypadnie Daria.

Wanda Adamczyk, dyrektor liceum w Sławnie, gdzie się uczy nastolatka, zaznacza, że cała szkolna społeczność cieszy się z tego, że Daria stara się realizować swoje marzenia.

- Będziemy się przyglądali, jak Daria wypadnie - mówi Adamczyk. - Choć byłabym tu ostrożna, bo czym innym jest występ przed setką osób, a czym innym nagranie telewizyjne na antenie ogólnopolskiej. Z pewnością każdy, kto trzymał w ręku mikrofon, doskonale wie, że by porwać publiczność, trzeba po prostu mieć w sobie "to coś". Coś, co powoduje, że się osiąga sukces.

Czy ten magiczny pierwiastek ma Daria Korowajczyk?

Start 24 lutego

Program "Tylko muzyka. Must be the music" poprowadzą Maciek Rock i Paulina Sykut. Poprzednią, IV edycję programu wygrał wokalista Tomasz Kowalski. A w jakim repertuarze czuje się mocna 17-latka spod Sławna?
- Lubię śpiewać utwory rockowe, jazzowe - mówi. - Przed castingiem w studiu telewizyjnym miałam ogromną tremę. Trudno jej nie mieć, gdy się występuje na takiej scenie i jest się jeszcze ocenianym przez jurorów, gdy się słyszy to "Tak", "Nie". Na szczęście wspierała mnie tam silna rodzinna ekipa - mama, ciocia, kuzynka, wujek.

17-latka przyznaje także, że na początku ogromnym kłopotem było przyzwyczajenie się do sytuacji, że jest nagrywana przez kamery.
- Później nastąpiło oswojenie się z tym i czułam się już w świetle jupiterów dużo lepiej - dodaje. - Jak wszystko wyszło? To się okaże. Na pewno dałam z siebie wszystko, aby było jak najlepiej - dodaje.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki