Danuta Rolke-Poczman nie żyje
O tym, że Danuta Rolke-Poczman nie żyje, poinformowała w mediach społecznościowych prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. Dodała post na Facebooku, w którym pożegnała twórczynię Domu Zarazy, lubianej placówki kulturalnej w Oliwie.
Napisać o niej, że to niezwykła osoba, to jak nic nie napisać. Pani Danuta, znana także jako Zaraza z Oliwy, wyłamywała się ze wszelkich schematów i nie było dla niej rzeczy niemożliwych. Co sobie postanowiła, tak robiła. A postanowień miała bez liku i ciągle knuła nowe projekty. Z zawodu była architektką, ale jak sama mówiła, z miłości do męża skończyła kurs dla radiooficerów i wspólnie pływali po całym świecie. Po zejściu na ląd zajęła się projektowaniem. Budynek gdańskiego pogotowia ratunkowego czy gazownia w Sopocie – to jej kreacje. Ale prawdziwą jej miłością i pasją stała się sztuka. Dlatego majątek, który zarobiła na giełdzie (a grała, bo - jak tłumaczyła - odpowiadał jej ten dreszczyk emocji) wydała na stworzenie Dom Zarazy, jednego z ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Miasto Gdańsk. Kto znał Panią Danutę wie też doskonale, że kochała kapelusze i miała diabelskie poczucie humoru. O swoich nakryciach głowy zwykła mawiać, że są ochronne oraz maskujące i że je uwielbia, bo nie widać rogów, które jej rosną. Wyrazy współczucia dla córki prof. Ewy Lewickiej, bliskich Pani Danuty i każdemu, kto miał szczęście ją spotkać…
Ta wiadomość zasmuciła internautów, którzy w komentarzach składają kondolencje.
- Bardzo przykra i smutna informacja
- . Miałam przyjemność poznać Danusię- wyjątkową osobę. I tyle miałyśmy planów i pomysłów na przyszłość. Wyrazy współczucia dla Rodziny.
- Wspaniała, niepowtarzalna Pani Danuta, miałam okazję na żywo tworzyć Jej portret w kapeluszu.....potem portret rodzinny, miałam piękne zaproszenie wystawienia mych prac w Domu Zarazy w Oliwie...jaka szkoda…
- Danuta była niepowtarzalną indywidualnością jakich mało. Pozostawia po sobie trwały ślad …
Kim była Danuta Rolke-Poczman?
Danuta Rolke-Poczman urodziła się na Wołyniu w Równem 4 września 1935 roku. Będąc dzieckiem, przeżyła Powstanie Warszawskie. Gdy miała 10 lat, razem z rodziną przyjechała do Gdańska. Była zachwycona tym miejscem, o czym wspominała w jednym z wywiadów.
– Oliwa była wtedy piękna, zielona i mało zniszczona. Bardzo mi się tu spodobało – komentowała w Gazecie Wyborczej.
Potem nadszedł czas na studia. Te skończyła na Politechnice Gdańskiej. Wybrała Wydział Architektury i skończyła go z wyróżnieniem. W 1959 roku stanęła na ślubnym kobiercu. Wyszła za mąż za Jerzego Poczmana, z którym doczekała się córki Ewy.
Jak przypomina portal staraoliwa.pl, w 1997 roku, pani Danuta założyła Stowarzyszenie „Stara Oliwa”, którego głównym celem jest nie tylko prowadzenie działalności kulturalno-edukacyjnej, ale także ocalanie od zapomnienia zabytków i dzieł sztuki.
Od 2002 roku „Stara Oliwa” rozpoczyna działalność w Domu Zarazy przy Starym Rynku Oliwskim – czytamy na portalu.
W galerii przypominamy najpiękniejsze zdjęcia pani Danuty.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?