Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czworaczki ze Zblewa nadal w gdańskim szpitalu. Rodzina szykuje pokój dla dziewczynek

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Gdańskie czworaczki ze Zblewa tuż po urodzeniu
Gdańskie czworaczki ze Zblewa tuż po urodzeniu Przemek Świderski
Mama Agatki, Weroniki, Oliwki oraz Julki - czworaczków, które urodziły się 14 września w gdańskim szpitalu "Kliniczna", wróciła już do rodzinnego Zblewa. Dzieci, które są wcześniakami, muszą pozostać w Klinice Neonatologii aż do osiągnięcia odpowiedniej wagi, czyli ok. dwóch kilogramów. Ich rodzice mają więc kilka tygodni na przygotowania domu na ich przyjęcie.

Już dziś wiadomo jednak, że bez pomocy ludzi dobrej woli trudno im będzie podołać nowym obowiązkom. Tym bardziej, że mają już trójkę dzieci - 11,5-letniego Szymona oraz 4,5-letnie bliźnięta - Dawida i Natalkę.

- Czuję się coraz lepiej, w piątek zdejmą mi szwy, wreszcie zobaczę moje dziewczynki, bo na co dzień tylko dzwonię do szpitala - relacjonuje Beata Dembek.

Stan dzieci jest stabilny, co potwierdza dr Zdzisław Janowiak z Kliniki Neonatologii. Są wydolne oddechowo i krążeniowo, mają tylko kłopoty typowe dla wcześniaków, czyli żółtaczkę. Karmione są przez sondę, trochę specjalnego, ale sztucznego mleczka dostają też przez strzykawkę, bo za kilka tygodni będą już musiały normalnie jeść.

Rodzice nie mają możliwości, by dwa razy w tygodniu dowozić do szpitala w Gdańsku zapas pokarmu naturalnego. Pani Beata ma jednak nadzieję, że choć częściowo będzie mogła czworaczki karmić piersią.

Na razie stara się ręcznie ściągać jak najwięcej pokarmu, co jest niezwykle trudne. Dlatego apelujemy do naszych Czytelników - młodej mamie bardzo potrzebny jest i to pilnie - elektryczny laktator. Wierzymy, że uda się go zdobyć, bo po naszym pierwszym apelu pomoc dla czworaczków zadeklarowało kilkunastu mieszkańców Pomorza oraz kilka wybrzeżowych firm.

Oprócz laktatora najbardziej potrzebne będą czworaczkom:

  • pampersy,
  • kosmetyki do pielęgnacji niemowląt oraz
  • mleko dostosowane do wieku dzieci i w odpowiedniej ilości, by co rusz go nie zmieniać.

Znaczącą pomocą i to już od kilku miesięcy otoczył rodzinę Dembków wój gminy Zblewo Krzysztof Trawicki. Znalazł i zatrudnił dla nich opiekunkę, która pomaga im w opiece nad bliźniakami. - To pierwsze czworaczki w naszej gminie, na ich przyjęcie przygotowujemy się już od trzech miesięcy - przyznaje Krzysztof Trawicki.

Gmina opłaca przedszkole dla Dawida i Natalki, zbiera deklarację od lokalnych firm gotowych wesprzeć rodzinę Dembków.

- Dziewczynki będą spały ze mną w oddzielnym pokoiku na dole - planuje pani Beata. - Mamy już dla nich łóżeczka, bardzo przydałaby się szafa wbudowana we wnękę na rzeczy dla maluchów...

Jak pomóc czworaczkom?

Nr konta 41 8342 0009 4004 2776 3000 0001 - tytuł: Darowizna dla czworaczków
Pomoc rzeczową prosimy kierować na adres Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zblewie ul. Główna 17, 83-210 Zblewo

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki