Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarty triumf bardzo możliwy

Adam Suska
Jan Białk jest pewien, że 2 sierpnia pierwszy minie kreskę mety przy Studni Neptuna
Jan Białk jest pewien, że 2 sierpnia pierwszy minie kreskę mety przy Studni Neptuna Grzegorz Mehring
Rozmowa z Janem Białkiem, jedynym długodystansowcem, któremu udało się trzy razy wygrać Bieg św. Dominika, jak to się dzieje, że zawsze wygrywa i czy z biegania można się utrzymać

Kiedy tylko pojawia się pan na starcie Biegu Św. Dominika rywale zawsze muszą się liczyć z własną przegraną.
Odpowiada mi atmosfera tego biegu. Odbywa się w pięknej scenerii Gdańskiej Starówki, gdzie zawsze jest dużo ludzi i biorą w nim udział wysokiej klasy przeciwnicy. Biega mi się tu bardzo dobrze. W siedmiu startach pięć razy stawałem na podium. Trzy razy wygrałem, raz byłem drugi i raz trzeci. To chyba całkiem niezłe zestawienie.

Dlaczego tylko panu udało się wygrać ten bieg trzy razy?
Duża liczba zakrętów oraz specyficzne podłoże sprawiają, że jest on bardzo trudny technicznie. Oprócz doskonałego przygotowania fizycznego trzeba w nim wykazać się również sprytem, koncentracją uwagi i czujnością od startu do mety.

Ma pan już 39 lat i ostatnie zwycięstwo w tym biegu odniósł w 2000 roku. Myśli pan jeszcze o czwartym triumfie?
Oczywiście. Powiem panu nawet, że 2 sierpnia 2008 roku Jan Białk pierwszy minie kreskę przy Studni Neptuna.

Żartuje pan?
Mówię całkiem poważnie. Jestem teraz w bardzo dobrej formie. Przed tygodniem wygrałem w Rowach Bieg na 10 Mil (16 100 m), no i jeszcze raz powtórzę: kręta trasa Biegu św. Dominika idealnie mi odpowiada.

Od sześciu lat wygrywają na niej tylko Kenijczycy.
Oni rzeczywiście są bardzo mocni. Słyszałem jednak, że tym razem wystartuje tylko jeden z nich, więc łatwiej będzie go pokonać.

A kto z krajowych długodystansowców powinien jeszcze liczyć się w walce o czołowe lokaty?
Paweł Ochal, Michał Kaczmerek, Adam Draczyński i Radosław Dudycz.

Czy z biegania po ulicy można się w Polsce utrzymać?
Jeszcze tak, ale jest z tym coraz trudniej. Tam gdzie są wysokie nagrody, pojawiają się też mocni biegacze zagraniczni, a częste bieganie w niżej płatnych biegach nie pozwala na utrzymanie wysokiej formy w dłuższym okresie czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki