- Wojewoda podjął taką decyzję, ponieważ otrzymał od komendanta Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wniosek o wprowadzenie zakazu przeprowadzenia imprezy masowej z udziałem publiczności w tych sektorach, obejmujący mecz Lechii z Pogonią - powiedział dla "Dziennika Bałtyckiego" Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego.
Przypomnijmy, całe zamieszanie związane jest z meczem Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin. Wówczas kibice biało-zielonych odpali race i petardy hukowe.
- Wniosek jest dosyć mocno uzasadniony. W piśmie czytamy, że kibice rozwinęli sektorówkę, kilkanaście osób ubrało kominiarki i odpaliło około 40 rac i petard hukowych. To oczywiście nosi znamiona przestępstwa - przyznał.
Choć wojewoda ma prawo podjąć inną decyzję, to jednak władze w tym zakresie wydają się być nieugięte.
- Wojewoda nie musi stosować się do wniosku, jednak skoro komendant Policji w Gdańsku, który jest w tej sytuacji najbardziej kompetentną osobą w ocenie bezpieczeństwa, przesyła do nas wniosek, wojewoda przychyla się do niego - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?