Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery bramki, osiem kartek i remis Druteksu-Bytovii z Zagłębiem

RR
Drutex-Bytovia podzieliła się punktami w sobotnim starciu z Zagłębiem
Drutex-Bytovia podzieliła się punktami w sobotnim starciu z Zagłębiem Lukasz Capar/Polska Press
Zagłębie Sosnowiec nadspodziewanie słabo rozpoczęło sezon 2017/2018. To jednak nie jest problem Druteksu-Bytovii, która w sobotę próbowała ten fakt wykorzystać. Mecz obfitował w emocje, a drużyny ostatecznie musiały zadowolić się podziałem punktów.

Podopieczni trenera Adriana Stawskiego udanie rozpoczęli konfrontację z Zagłębiem Sosonowiec. W 12. minucie gola dla gospodarzy zdobył Marek Opałacz. Obrońca Druteksu-Bytovii wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali po rzucie rożnym.

A Bytovia tego dnia czuła się na tyle mocno, że nawet po stracie gola w 21. minucie (bramkę zdobył Szymon Lewicki) szybko się otrząsnęła i znowu wyszła na prowadzenie. Trzy minuty po wyrównaniu na listę strzelców wpisał się bowiem niezawodny Janusz Surdykowski. Bytowska ekipa popisała się w tej akcji dokładnym rozegraniem.

Tyle, że tuż przed przerwą goście doprowadzili znowu do wyrównania. I znowu Andrzeja Witana zaskoczył Szymon Lewicki, który popisał się precyzyjnym strzałem głową.

Taki ciąg zdarzeń zwiastował, że i w drugiej części kibice będą oglądać kartki. I fani w Bytowie oglądali, ale... kartoniki wyciągane przez sędziego Konrada Kiełczewskiego. Białostocki arbiter dwukrotnie żółty kartonik pokazał w krótkim odstępie czasu Kamilowi Wacławczykowi. Osłabiona brakiem ofensywnie usposobionego pomocnika Bytovia nie była już w stanie skutecznie zagrozić bramce gości. Liczebnej przewagi nie wykorzystali także piłkarze Zagłębia i mecz zakończył się podziałem punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki