Za taki czyn ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Tymczasem oskarżony 30-latek prawdopodobnie nie trafi za kratki.
Mężczyzna przyznał się do winy i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Z prokuratorem uzgodnił karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz nawiązki na rzecz celów związanych z ochroną zwierząt w wysokości 1000 zł.
- W naszej ocenie kara jest jak najbardziej adekwatna do czynu - komentuje Jarosław Kurowski, zastępca prokuratora rejonowego w Człuchowie. - Uważamy, że kara sześciu miesięcy pozbawienia wolności to nie jest mało. A że jest to kara w zawieszeniu? Jakoś musimy miarkować kary wedle naszych doświadczeń oraz w porównaniu do kar za przestępstwa popełniane w stosunku do ludzi.
Z propozycją kary sąd może, ale nie musi się zgodzić. Praktyka wskazuje jednak, że w większości takich przypadków sąd przystaje na propozycję i wydaje wyrok na pierwszej rozprawie, bez przeprowadzania procesu.
Tymczasem członkowie człuchowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami uważają, że kara uzgodniona z oskarżonym przez prokuratora jest zbyt niska.
- To do tej pory najbardziej drastyczny przykład znęcania się nad zwierzętami na naszym terenie - mówią. - Uważamy, że zasługuje na najwyższą karę. Nie chodzi jednak tylko o to, by sztywno trzymać się ustawy o ochronie praw zwierząt. Marzy nam się, aby w społeczeństwie wypracowała się wrażliwość na cierpienie zwierząt. To stworzenie, które tak samo jak ludzie ma świadomość i odczuwa ból.
Pod koniec ubiegłego roku całą Polskę zbulwersowała historia trzech młodych mężczyzn ze wsi Lipnica Mała w Małopolsce, którzy urwali głowę psu rasy husky, którego ciągnęli na linie za samochodem.
W styczniu Sąd Rejonowy w Nowym Targu skazał na bezwzględne więzienie sprawców tego czynu. Dwóch z nich ma trafić za kratki na 10 miesięcy, a kierowca samochodu na rok (prowadził auto pod wpływem alkoholu).
Prokurator wnioskował o najwyższą możliwą karę w polskim prawie - dwa lata więzienia dla każdego z nich. Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?