Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człuchów: Likwidują nielegalne pomosty na jeziorach

Beata Gliwka
Rozpoczęła się rozbiórka pomostów samowolek na człuchowskich jeziorach. Do końca listopada tego roku zniknąć ma ich 19. To niewiele, ale - jak zapowiada administrator wód - to dopiero początek akcji.

Podczas ostatniej inwentaryzacji wzdłuż brzegów czterech człuchowskich jezior naliczono aż 228 pomostów i innych urządzeń wodnych. Wymagane pozwolenia wodno-prawne miało zaś... tylko osiem z nich.

Na dodatek wiele pomostów jest w złym stanie technicznym. Przypadkowy przechodzień, który zaryzykuje wejście na taki obiekt, może to przypłacić zdrowiem lub życiem. To samo dotyczy osób uprawiających sporty wodne - na nich czyhają np. niewidoczne na powierzchni pale po pomostach w dnie jezior.

Człuchowski oddział terenowy wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Gdańsku, administrujący wodami, dane na temat nielegalnych budowli przekazał do nadzoru budowlanego. Dalszym etapem powinno być odnalezienie ich właścicieli i nakaz rozbiórki. Tu sprawa jednak utknęła - bo do nielegalnych budowli nikt przyznać się nie chciał. Nadzór budowlany oddalił wniosek o nakaz rozbiórki szpetnych instalacji.

Czytaj również: Pomorze: Samowola nad kaszubskimi jeziorami

- Mimo to zdecydowaliśmy, że rozebrane zostaną te najbrzydsze i zagrażające bezpieczeństwu pomosty - mówi Bolesław Wachowski, kierownik oddziału terenowego ZMiUW w Człuchowie. - Wytypowanych zostało w sumie 19 budowli wzdłuż linii brzegowej Jeziora Miejskiego Dużego i Jeziora Urzędowego. Wcześniej uprzedziliśmy o tym potencjalnych właścicieli, umieszczając informacje w pobliżu pomostów, i związek wędkarski. Chętni mogli odzyskać materiał porozbiórkowy.

Rozbiórka rozpoczęła się w październiku i potrwa do końca listopada. Tylko jeden z mieszkańców zdecydował się sam rozebrać swój pomost. Dostał już także pozwolenie na budowę nowego - tym razem zgodnie z przepisami.

Rozbiórka pozostałych budowli odbywa się na koszt państwa, jej koszt to ponad 9 tysięcy złotych.
- Prace mają charakter rozwojowy i będą kontynuowane w kolejnych latach. Już teraz efekt naszej działalności jest przynajmniej taki, że nie powstają nowe nielegalne pomosty - dodaje Wachowski. - W najbliższym czasie zamierzamy zabrać się jeszcze za uporządkowanie linii brzegowej.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki