Po napaści Rosji na Ukrainę rozgorzała dyskusja na temat obecności w przestrzeni publicznej symboli związanych z Rosją czy Związkiem Radzieckim. Taka dyskusja rozpoczęła się też w Słupsku. Nasz czytelnik zwrócił uwagę na pomnik, który znajduje się na Starym Cmentarzu w Słupsku.
- Wobec tego, co Rosjanie robią w tej chwili na Ukrainie, nie mogę na niego patrzeć – mówi zbulwersowany czytelnik. – Grabią, zabijają i gwałcą. To samo sprzed laty działo się w Polsce, w Słupsku. Czy naprawdę nie można się go pozbyć?
Okazały pomnik ku czci żołnierzy Armii Radzieckiej, z gwiazdą na samym szczycie, stoi w centralnym miejscu na słupskim Starym Cmentarzu. Na pomniku znajduje się napis: Bohaterom Armii Radzieckiej Poległym w Bojach o Ziemię Słupską – Społeczeństwo 1949”. Wokół pomnika jest 48 zbiorowych mogił, w których pochowano 1527 żołnierzy radzieckich. Autorem pomnika jest artysta plastyk S. Kołodziejski.
- Jacy oni bohaterowie – zżyma się nasz czytelnik. – Jak możemy pozwolić na to, aby honorować zbrodniarzy?
Odezwa prezesa IPN
Niedawno dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, zaapelował o usunięcie nazw i symboli propagujących komunizm.
- Przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej, z Leninem i Stalinem w głowach i sercach, rosyjscy żołnierze „wyzwalają” Ukrainę, mordując kobiety, dzieci i zabijając żołnierzy niepodległego państwa – oświadczył prezes IPN. - Władze Rosji próbują zarazem uzasadnić swą agresję, sięgając do najgorszych wzorców propagandy z czasów komunistycznych i do pseudohistorycznych argumentów. Towarzyszą temu gloryfikacja rosyjskich tradycji imperialistycznych i relatywizacja zbrodni sowieckiego komunizmu. Jakże wymowne były zdjęcia, które obiegły świat w ostatnich dniach: rosyjski czołg z flagą ZSRR zmierzający w stronę Chersonia. Uświadamia nam to jeszcze dobitniej niż do tej pory, jak ważne jest usunięcie z polskiej przestrzeni publicznej nazw i symboli propagujących komunizm. Mimo wieloletnich działań Instytutu Pamięci Narodowej, mimo ustawy z 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego – do dziś nie brakuje w Polsce pomników poświęconych Armii Czerwonej, Gwardii/Armii Ludowej, instytucji zwalczających polskie podziemie niepodległościowe po 1944 roku, ulic i placów upamiętniających funkcjonariuszy Polski Ludowej.
Ustawa dekomunizacyjna
Propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego mówi ustawa z 1 kwietnia 2016 roku. Zgodnie z jej zapisami budowle, obiekty, pomniki nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Również za podlegające usunięciu ustawodawca uznał pomniki odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989.
Przez słowo pomnik należy rozumieć także: kopce, obeliski, kolumny, rzeźby, posągi, popiersia, kamienie pamiątkowe, płyty i tablice pamiątkowe, napisy i znaki.
Ustawa nie ma zastosowania wobec pomników: niewystawionych na widok publiczny, znajdujących się na terenie cmentarzy albo innych miejsc spoczynku, wystawionych na widok publiczny w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej, naukowej lub o podobnym charakterze, w celu innym niż propagowanie ustroju totalitarnego, wpisanych do rejestru zabytków.
Obowiązek usunięcia pomnika spoczywa na właścicielu lub użytkowniku.
- Posiadana przez nas wiedza w zakresie istniejących pomników pozwala już na obecnym etapie sformułować katalog kategorii obiektów, które w naszej opinii obligatoryjnie powinny ulec usunięciu - twierdzą historycy z IPN. - Należą do nich: pomniki poświęcone Armii Czerwonej i wliczamy tutaj tzw. pomniki wdzięczności, braterstwa, partyzantów sowieckich, pomniki poświęcone działaczom Polskiej Partii Robotniczej, poświęcone Gwardii Ludowej/Armii Ludowej, poświęcone zwalczaniu Polskiego Podziemia Niepodległościowego po 1944 r. przez instytucje Polski Ludowej i ZSRS, funkcjonariuszom Polski Ludowej lub działaczom komunistycznym z innych państw, poświęcone Komunistycznej Partii Polski, pomniki upamiętniające budowy obiektów z okazji …-lecia Polski Ludowej.
Co ze słupskim pomnikiem?
- Trwa obecnie weryfikowanie wszystkich pozostałych pomników upamiętniających Armię Czerwoną na terenie województwa pomorskiego – wyjaśnia dr Jan Hlebowicz z biura prasowego Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. - Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku przesłało wstępną listę takich miejsc do Centrali IPN w Warszawie. BUWiM na poziomie centralnym sprawdza wszystkie lokalizacje. Czekamy na decyzję w tej sprawie. Jednocześnie informuję, że wszystkie tego typu kwestie IPN konsultuje z władzami samorządowymi. Ostateczna decyzja o ewentualnym demontażu pomnika (np. upamiętniającego Armię Czerwoną) pozostaje po stronie władz samorządowych.
A co z pomnikami na cmentarzach? Jan Hlebowicz podkreśla, że pomniki na cmentarzach nie podlegają ustawowej dekomunizacji, ale może nimi się zająć zarządca miejsca – dodaje.
Jakie jest stanowisko słupskiego ratusza?
- Prezydentka Miasta Słupska będzie chciała omówić tę sprawę z radnymi Rady Miejskiej w Słupsku na komisjach – stwierdza Monika Rapacewicz ze słupskiego urzędu miasta.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?