Na początku lipca Marek Jankowski, burmistrz Czerska, wręczył wypowiedzenie z pracy Jarosławowi Szwilowi. Miało to ścisły związek z tak zwaną aferą lawetową. Strażnicy z Czerska wysłali wezwanie do wskazania kierującego na adres właściciela samochodu zarejestrowanego przez fotoradar w Łęgu. Problem jednak w tym, że samochód był przewożony na lawecie. Auto z lawetą, które faktycznie przekroczyło prędkość, miało jednak duńskie numery rejestracyjne, strażnikom więc łatwiej było dotrzeć do właściciela przewożonego samochodu mieszkającego w Polsce. Po nagłośnieniu sprawy przez media burmistrz zdecydował się na zwolnienie z pracy komendanta, który wydał kontrowersyjne polecenie. Jego zdaniem, decyzje szefa formacji źle wpływają na wizerunek gminy.
Bardzo szybko rozpisano konkurs na nowego komendanta. Został nim Piotr Gorczyca, strażnik miejski z Mławy. Ze względów rodzinnych planował on przeprowadzkę do Chojnic. Nowy komendant rozpoczął pracę w poniedziałek, 18 sierpnia. W czwartek złożył rezygnację. Motywował to ważnymi względami osobistymi.
Burmistrz Jankowski twierdzi, że ta decyzja była dla niego zaskoczeniem. Zapowiedział jednak ogłoszenie kolejnego konkursu. Nie wiadomo jednak, czy uda się go rozstrzygnąć, tym bardziej że na 4 września zaplanowano pierwsze posiedzenie sądu w sprawie przywrócenia na stanowisko Jarosława Szwila. Poprzedni komendant SM nie chce komentować decyzji Piotra Gorczycy.
Pełną treść artykułu przeczytasz w poniedziałkowym (25.08.2014), papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" oraz w e-wydaniu gazety na stronie prasa24.pl
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?