Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekając na barbarzyńców

Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Barbara Szczepuła
Słysząc o masakrze w Norwegii, pomyśleliśmy najpierw: to powtórka z 11 września w Nowym Jorku. Arabscy terroryści znów atakują. Barbarzyńcy uderzają w nasz cywilizowany świat!

Przypomniał się wiersz "Do Marka Aurelego" Herberta:

Dobranoc Marku lampę zgaś
I zamknij książkę Już nad głową
wznosi się srebrne larum gwiazd
to niebo mówi obcą mową
to barbarzyński okrzyk trwogi
którego nie zna twa łacina
to lęk odwieczny ciemny lęk
o kruchy ludzki ląd zaczyna bić.

Okazało się rychło, że operujemy stereotypami. Barbarzyńcy nie pojawili się, masowego mordu na wyspie Utoya dokonał i bombę w Oslo podłożył rodowity Norweg, syn dyplomaty, inteligentny i spokojny Anders Breivik. Europejczyk z kręgu kulturowego Marka Aureliusza właśnie. Obywatel kraju, w którym co roku przyznaje się Pokojową Nagrodę Nobla.

Patrzę na zdjęcie w jednej z gazet, siedzi obok policjanta lekko uśmiechnięty, jakby dumny z tego co zrobił, w czerwonej bluzie przywodzi na myśl postać z renesansowego malarstwa, może jakiegoś księcia nawet, bo rysy ma regularne, spojrzenie śmiałe.

"Zabijałem, by dać sygnał" - twierdzi. Sygnał sprzeciwu wobec napływu muzułmańskich emigrantów, wobec wielokulturowości Europy. W internecie snuje swoje wizje wojny z "islamską kolonizacją Europy".

Konsternacja i bezradność komentatorów. Szaleniec czy zbrodniarz nowych czasów? Nacjonalista? Opętany nienawiścią rasista? Jak to możliwe, że jeden człowiek zastrzelił z zimną krwią 68 błagających o litość młodych ludzi? Że nie odczuwa wyrzutów sumienia? Przeciwnie, jest dumny z tego, co zrobił! "Silne przekonania - pisał, trawestując filozofa Johna Stuarta Milla - znaczą więcej niż zaangażowanie setek tysięcy".

Rozgorzała dyskusja na temat możliwości przywrócenia kary śmierci, wzmożenia inwigilacji obywateli, przeszukiwania internetu, ograniczenia swobód obywatelskich. Jeden z norweskich kryminologów napisał jednak: "Należy obniżyć ton debaty".

W każdym razie na pewno trzeba od tego zacząć. Także u nas, bo trudno nie kojarzyć tej zbrodni - zachowując wszelkie proporcje - z atakiem Ryszarda C. na asystenta europosła Wojciechowskiego w Łodzi. Tu także motywem morderstwa była nienawiść do inaczej myślących.

Warto w tym miejscu przywołać fragment wiersza Konstandinosa Kawafisa:

Lestrygonów, Cyklopów, gniewnego Posejdona
nie musisz się obawiać
Jeśli będziesz myślą szybował wysoko, (…) nikt z nich ci nie zagrozi.
Jeśli nie masz ich w sobie i sam ich nie wskrzesisz
Lestrygonów, Cyklopów, gniewnego Posejdona
nie spotkasz na swej drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki