Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają nas dwa trudne dni kampanii

Jarosław Popek
Przemek Świderski
Jeszcze tylko dziś i jutro partie polityczne oraz (głównie) kandydaci w niedzielnych wyborach parlamentarnych będą mieli okazję do przekonania nas, byśmy ich właśnie wybrali.

Czy jednak kończąca się kampania wyborcza była merytoryczna? Czy pozwoliła nam, wyborcom, w spokoju zastanowić się nad tym, jaką wizję Polski wybrać? Moim zdaniem tak nie było. Poziom agresji sięgnął zenitu. Ataków nie sposób zliczyć. Telewizyjne debaty pokazały z kolei to, że dyskusja o sprawach ważnych schodzi na dalszy plan, a spory między PO a PiS to nadal główna sprawa w polskiej polityce.

W sobotę czeka nas cisza wyborcza i na jeden dzień z mediów zniknie wzajemna nienawiść dwóch największych partii. A w poniedziałek obudzimy się pewnie w nowej rzeczywistości. Żeby było w Polsce lepiej, dzisiejsi wrogowie będą musieli się w jakimś stopniu dogadać. Nie wiem jednak, czy będzie to możliwe...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki