Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają na 500 plus nawet dwa lata! Rodzice skarżą się na opieszałość urzędników

OPRAC.:
Magdalena Walczak-Grudzka
Magdalena Walczak-Grudzka
Anna Kaczmarz / zdjęcie ilustracyjne
Czekają na 500 plus miesiącami, a nawet latami. Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka postanowił interweniować. - Opieszałość urzędników w wypłacaniu należnych świadczeń jest złamaniem prawa i wyrządza krzywdę dzieciom - alarmuje.

- Otrzymuję wiele zgłoszeń od rodziców, którzy skarżą się, że mimo złożenia wniosku o świadczenia wychowawcze i świadczenia rodzinne, nie są na bieżąco, a nawet w ogóle informowani o terminie rozpoznania wniosku i etapie prowadzonego postępowania. Podają również, że mimo wielokrotnych kontaktów telefonicznych, e-mailowych czy listownych - czasami nie otrzymują żadnej odpowiedzi. Rodzice wskazują, że często na wydanie decyzji oczekiwali dwa lata albo dłużej. Taka sytuacja nie może mieć miejsca - napisał Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka w wystąpieniu do szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.

Rodzice wskazują, że często na wydanie decyzji oczekiwali dwa lata albo dłużej. Taka sytuacja nie może mieć miejsca.

Mikołaj Pawlak wystąpił do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg o pilne usprawnienie procedury rozpoznawania wniosków i trybu wypłaty świadczeń oraz podjęcie działań, które doprowadzą do należytego informowania obywateli o etapie ich sprawy.

Sprawdź koniecznie

- Dziecko nie może czekać dwa lata na świadczenie rodzinne, a rodzic składający wniosek o pomoc finansową musi być na bieżąco informowany, na jakim etapie rozpatrywania jest jego sprawa - uważa Rzecznik Praw Dziecka cytowany przez prawo.pl.

Opieszałość urzędników w wypłacaniu należnych świadczeń jest złamaniem prawa i wyrządza krzywdę dzieciom.

Problem dotyczy głównie wniosków składanych przez tych rodziców, którzy pracują zagranicą.

Rzecznik przyznał, że rozumie, że na tę sytuację mają wpływ braki kadrowe oraz duża liczba składanych wniosków, ale podkreślił równocześnie, że nie może być przyzwolenia na sytuację, w której beneficjent świadczenia nie jest na bieżąco informowany o etapie postępowania w swojej sprawie. Czasami długie postępowania jest uzasadnione, ale rodzic ma prawo znać termin rozpatrzenia - uważa Rzecznik Praw Dziecka.

Każda zwłoka w podejmowaniu działań jest w jego opinii krzywdząca dla dzieci, które wciąż czekają na wypłatę świadczenia 500 plus.

Sprawdzamy, jakie świadczenia na dzieci można dostać od momentu urodzenia aż do osiągnięcia pełnoletności. Więcej w dalszej części galerii.

500 plus, zasiłek, becikowe - tyle możesz dostać od państwa ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czekają na 500 plus nawet dwa lata! Rodzice skarżą się na opieszałość urzędników - Gazeta Pomorska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki