Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas świętowania i negocjacji w Lotosie Treflu Gdańsk. Kto zostanie, a kto odejdzie?

ŁŻ
Fot. Karolina Misztal
Mimo że sezon PlusLigi niedawno się zakończył, działacze Lotosu Trefla intensywnie pracują nad budową zespołu na kolejne rozgrywki.

Murphy Troy, Mateusz Mika, Wojciech Grzyb, Bartosz Gawryszewski, Sebastian Schwarz, Marco Falaschi, Piotr Gacek i trener Andrea Anastasi - to właśnie ci ludzie w głównej mierze byli autorami największego sukcesu w historii Lotosu Trefla. Choć rezerwowi też dołożyli swoją cegiełkę do wyniku, to jednak kibice przede wszystkim zastanawiają się nad tym, czy działaczom gdańskiego klubu uda się zatrzymać w swoich szeregach trzon zespołu. Dla fanów żółto-czarnych mamy dobrą wiadomość. W drużynie może zostać większość zawodników z tak zwanej żelaznej szóstki trenera Anastasiego.

- Dążymy do tego, by zbyt wiele nie zmieniać w tym składzie, bo nie widzimy takiej potrzeby. Być może nastąpią tylko jakieś niewielkie korekty. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie spotkamy się w bardzo podobnym zestawieniu - mówi nam Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla.

Pewne jest to, że w drużynie zostaną Murphy Troy i Mateusz Mika, którzy podpisali niedawno nowe kontrakty. W zespole prawdopodobnie uda się też zatrzymać Marco Falaschiego oraz Wojciecha Grzyba i Bartosza Gawryszewskiego. Nieco trudniejsze mogą okazać się negocjacje z Sebastianem Schwarzem i Piotrem Gackiem. Ten ostatni ma kilka intratnych propozycji z innych klubów PlusLigi. Trudno się jednak temu dziwić. Gato jest "w gazie", a jego formę śmiało można określić mianem reprezentacyjnej. Z klubem natomiast niemal na pewno pożegna się też Krzysztof Wierzbowski. Nie zmienia to jednak faktu, że działacze Lotosu Trefla z żadnym z tych zawodników negocjacji nie zerwali.

- Wszyscy na pewno chcą zostać w Gdańsku. Po takim sezonie, jaki mieliśmy, wszyscy otrzymali naprawdę dobre propozycje od nas. Co prawda, jeśli mielibyśmy konkurować z rywalami tylko finansowo, to pewnie rozsypałaby nam się cała szóstka i zespół. Ale mamy też inne atuty w postaci pięknego miasta, nowoczesnej hali, znakomitego trenera i świetnej atmosfery - wylicza prezes Należyty.

Na tym jednak nie koniec. Do drużyny niemal na pewno dołączy w najbliższych dniach przyjmujący Miłosz Hebda, który ustalił już warunki kontraktu. Ostatnio zawodnik reprezentował barwy MKS Banimeksu Będzin. W zespole może pojawić się więcej nowych twarzy, ale jest to uzależnione od wyników negocjacji z zawodnikami z żelaznej szóstki trenera Anastasiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki