Zdjęcia pustych regałów sklepowych przeleciały błyskawicznie przez polskie media telewizje, internet, gazety. Miejsca, gdzie jeszcze chwilę temu stał cukier, a teraz go nie było, budziły niepokój. Ale jak to zabrakło? Jakim cudem. W naszych głowach od razu pojawiły się skojarzenia - w marcu 2020 r., na początku pandemii, tak samo wyglądały regały na papier toaletowy. Wtedy też, w nerwówce związanej z nieznaną pandemią, papier o mało szlachetnym (ale ważnym!) przeznaczeniu stał się przedmiotem masowego pożądania.
Mechanizm wykupienia cukru jest znany - plotki o ewentualnych brakach zostały "wzmocnione" ogłoszeniami o limitach sprzedaży (np. "Cukier sprzedajemy do 10 kg na jeden paragon"). Ale w tym wszystkim pojawił się jeszcze jeden, rynkowy element. Cukier ze starych dostaw w sklepach był tańszy niż cukier z nowych dostaw w hurtowniach. W zakupach uczestniczyli zatem też właściciele sklepów robiących realne zapasy cukru, by go odsprzedać z zyskiem. To w skrócie opis "paniki cukrowej". Ale dodajmy - ktoś na tym nieźle zarobił, choćby sklepy, które cukier dostarczany po panice sprzedają znacznie drożej.
ZOBACZ TAKŻE: Na Pomorzu brakuje cukru. Limity w sklepach, puste półki w hurtowniach. Sprawdźcie, czy jest powód do paniki
Gorzej, że dziś trwają gorączkowe spekulacje, co zniknie jako następne. I nieważne, czy spekulacje mają sens czy nie. W natłoku różnorodnych informacji z rozchwianej światowej gospodarki, zawsze znajdzie się uzasadnienie - a to, że może zabraknąć zboża, a to, że nie będzie mleka. Od kilku dni słyszę pogłoski o tym, że zniknie ocet. Nie widzę wprawdzie żadnego racjonalnego powodu, by akurat ten produkt miał zniknąć, ale plotki wracają. Tak samo jak o znikającej - rzekomo - soli. Z niepokojem więc rzucam okiem na ocet i sól w odwiedzanych sklepach - nadal są, ale kto wie, co będzie za chwilę...
Można oczywiście szydzić i wyśmiewać te plotki i obawy. Można je traktować śmiertelnie poważnie i robić zakupu na zapas. 100 butelek octu w piwnicy może wyglądać "godnie", tylko po co? Po co gromadzić na zapas ocet?
Dlatego przed długim weekendem i większymi zakupami życzę wszystkim spokoju, "zimnej głowy" i spokojnego podejścia do plotek. Pamiętajcie też, ze na tych plotkach i sztucznie kreowanych niedoborach ktoś solidnie zarabia. Waszym kosztem.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?