Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny wtorek polskiej lekkoatletyki

Jerzy Konopka
Anna Rogowska nie obroniła tytułu mistrzyni z Berlina. W Daegu była dopiero na 10 miejscu
Anna Rogowska nie obroniła tytułu mistrzyni z Berlina. W Daegu była dopiero na 10 miejscu T. Bołt
Miał być polski wtorek, był tymczasem wielki zawód. Polacy w Daegu nie zdobyli wczoraj ani jednego medalu. Czwarte lokaty przypadły Karolinie Tymińskiej w siedmioboju i Marcinowi Lewandowskiemu na 800 metrów.

Żeńską tyczkę wygrała Brazylijka Fabiana Murer wynikiem 4,85 m. Poległy wszystkie faworytki, z samą Jeleną Isinbajewą na czele. Rekordzistka świata zaliczyła tylko 4,65, co starczyło na 6 miejsce. Nas interesował przede wszystko występ Polek, które rządziły na skoczni w Berlinie w 2009 r. Pierwsza spośród stawki finalistek odpadła Monika Pyrek, a wkrótce też Anna Rogowska. Obie skoczyły tylko po 4,55 i wspólnie podzieliły 10 lokatę.

- Jestem rozczarowany i zaskoczony jak wszyscy - mówił trener tyczki Edward Szymczak. - Nie sądziłem, że tak się to skończy, zwłaszcza po triumfie Pawła Wojciechowskiego w tej samej konkurencji. Ale realnie oceniając, to Monika skoczyła tyle, na co ją w tym sezonie było stać, Anię pokonał nieszczęsny start na sopockim molu, gdzie odniosła kontuzję, którą długo leczyła i nie było już czasu na zawody.


Karolina Tymińska z SKLA została czwartą wieloboistką świata, wynikiem 6544 pkt poprawiła życiówkę i gdyby nie oszczep, miałaby medal. Choć i w tej specjalności miała rzut najlepszy w karierze, to oszczepy rywalek lądowały ponad 10 metrów dalej. Sopocianka musi poprawić tę konkurencję oraz skok wzwyż, by za rok w olimpijskim Londynie stanąć na podium.


Bieg na 800 m miał jednego kandydata do złota - Davida Rudishę. Kenijczyk prowadził od startu do mety i wygrał pewnie, Polakom nie udał się atak na medal. Lewandowski z czasem 1.44,80 był czwarty, Adam Kszczot z wynikiem 1.45,25 szósty.

Niewypałem okazał się start Piotra Małachowskiego w dysku. Wicemistrz sprzed 2 lat osiągnął w finale tylko 63,37 i ostatecznie uplasował się na dziewiątej pozycji. Podobnie jak w Berlinie triumfował Niemiec Robert Harting. Nieudane występy zaliczyły też w eliminacjach trójskoku Anna Jagaciak (13,37 - 28 wynik) i Renata Pliś w półfinałowym biegu na 1500 m (jedenasta w serii z czasem 4.11,12).


W czwartek kolejnych sześć finałów, ale bez udziału polskich lekkoatletów. W eliminacjach wystąpią m.in. Tomasz Majewski w kuli, gdański oszczepnik Igor Janik oraz sztafeta 400-metrowców, w której skład wchodzi Piotr Wiaderek (AZS AWFiS Gdańsk).

Wtorkowi medaliści

Kobiety
:
3000 m z przeszkodami - 1. J. Zaripowa (Rosja) 9.07,03, 2. H. Ghribi (Tunezja) 9.11,97, 3. M. Cheywa (Kenia) 9.17,16;

tyczka - 1. F. Murer (Brazylia) 4,85 m, 2. M. Strutz (Niemcy) 4,80, 3. J. Fieofanowa (Rosja) 4,75;

siedmiobój - 1. T. Czernowa (Rosja) 6880 pkt, 2. J. Ennis (W. Brytania) 6751, 3. J. Oeser (Niemcy) 6572.


Mężczyźni
:
400 m - 1. K. James (Granada) 46,60, 2. L. Merritt (USA) 44,63, 3. K. Borlee (Belgia) 44,92;

800 m - 1. D. Rudisha (Kenia) 1.43,91, 2. A. Kaki (Sudan) 1.44,41, 3. J. Borzakowski (Rosja) 1.44,49;

dysk - 1. R. Harting (Niemcy) 68,97, 2. G. Kanter (Estonia) 66,95, 3. E. Hadadi (Iran) 66,08.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki