Poirytowany pytaniami o przyczyny porażki w meczu z niedoświadczonym nastolatkiem, nasz „nowy Fibak” wypalił, że dziennikarze nie mają prawa wymagać zwycięstw od rodzimych tenisistów, bo ci nie mają w Polsce zapewnionych odpowiednich warunków i muszą „trenować po szopach”.
Wypowiedź ta, podobnie jak i cała sytuacja wydały mi się arcypolskie: kolejny wielki talent, zawiedzione nadzieje, za którymi idą absurdalne usprawiedliwienia i narzekania.
Po dwóch latach uznałem, że ten szyld wymaga zmiany. Po pierwsze dlatego, że coraz trudniej mówić o tym, że jest jakaś „nasza” szopa. Nasza - w znaczeniu: wspólna. „To co nas podzieliło - to się już nie sklei” - pisał Marek Rymkiewicz w wierszu „Do Jarosława Kaczyńskiego” i ten wziął to sobie do serca. Podobno na jednym ze spotkań partyjnej wierchuszki porównał obecną sytuację Polski do Alzacji i Lotaryngii odebranej przez Francję Niemcom w 1945, gdzie potrzeba było gruntownej wymiany całej administracji. Tę samą myśl oddają słowa o „Polakach pierwszej kategorii” i „gorszym sorcie”. Rozchodzą się systemy wartości, rozchodzą języki. Nie ma „nas”.
Nie damy sobie wmówić, że czarne jest czarne, a białe jest białe” - obiecywał przed laty Jarosław Kaczyński. Było to oczywiste przejęzyczenie, ale wielu komentatorów widziało w nim rodzaj freudowskiej pomyłki: nieświadomego wypowiedzenia tego, co bardzo chciało się ukryć. Mam wrażenie, że ten czas właśnie nadchodzi. PiS nie chce Polską rządzić, jak jego poprzednicy, ale ją na nowo urządzić. A to wymaga także zapanowania nad obrazem świata. Na razie najlepiej oddają to Wiadomości TVP. Zero niuansowania. Jednoznaczny przekaz i kreowanie rzeczywistości pod jego potrzeby. Jak za Gierka. Dlatego póki to będzie możliwe, należy przypominać, że czarne jest czarne. Że białe jest białe - też, ale ja, niestety, czarno to wszystko widzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?