Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne jest czarne. Myliłem się [FELIETON]

Dariusz Szreter
Wiosną 2004 ówczesny UOP wydał nakaz opuszczenia Polski Jemeńczykowi, doktorantowi politologii na UAM i jednocześnie imamowi Poznania. Zarzucono mu związki z międzynarodowym terroryzmem.

Informację przyjęto ze sceptycyzmem. Wprawdzie Polska była wtedy w koalicji antyterrorystycznej z USA i uczestniczyła w interwencji zbrojnej w Afganistanie i Iraku, ale powszechne było przekonanie, że „nasza chata z kraja” i dżihadyści nie mają tu czego szukać. O torturowanych w Starych Kiejkutach nikt jeszcze wtedy nie słyszał.

Jednym z najgłośniej występujących w obronie imama był wtedy Adam Michnik, twierdzący, że to kolejny przykład nadgorliwości i uległości rządu Millera wobec USA, a przy tym rażące naruszenie praw człowieka. Być może sam też bym tak wtedy myślał, gdyby nie to, że kilka dni wcześniej miałem okazję rozmawiać z tym Jemeńczykiem, po jego gościnnym wykładzie na UG. Do kontaktów z terrorystami oczywiście mi się nie przyznał, ale wygłosił żarliwą pochwałę ataków na wieże WTC.

Gdy zapis wywiadu ukazał się w „Rejsach”, Michnik zadzwonił do naszego naczelnego z prośbą o możliwość przedrukowania artykułu w „Wyborczej” i poprzedził go wstępniakiem, w którym przyznał: „Broniłem tego człowieka, ale myliłem się”.

Teraz chciałbym złożyć podobne wyznanie. Przez całe lata 90. i 2000. ze wzruszeniem ramion przyjmowałem sążniste artykuły red. Michnika, w których - podpierając się przykładami z międzywojnia i marca 1968 - ostrzegał przed możliwością odrodzenia się w Polsce nacjonalizmu, ksenofobii i antysemityzmu. Przesada - myślałem, uznając to za obsesję wywołaną traumą z 1968, kiedy moczarowcom udało się rozpętać antyżydowską nagonkę, wykorzystując ją zarówno do walki frakcyjnej, jak i napiętnowania części rodzącej się antykomunistycznej opozycji.

Dziś, kiedy rządowa telewizja opluwa Michnika jak za Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego, a przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego swój namiot rozstawia ONR, przyznaję: myliłem się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki