Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne jest czarne. Częściowi [FELIETON]

Dariusz Szreter
W dorocznym rankingu wolności prasy Polska, po raz pierwszy od 1990, spadła z grupy państw, w których panuje całkowita wolność mediów do kategorii krajów, gdzie media są „częściowo wolne”.

I nie jest to ranking sporządzany na zlecenie panów Sorosa i Schultza, ale przygotowany przez Freedom House, amerykańską organizację non-profit, którą założyła jeszcze w 1941 roku Eleanora Roosvelt. Wśród licznych zasług FH dla sprawy wolności jest m. in. pomoc dla Solidarności w latach 80.

No, ale przecież my mamy swoje własne, narodowe standardy wolności mediów i nie będzie Jankes uczył nas, jak zliczać uczestników antyrządowych marszów, ani uśredniać sondaże, tak żeby partii rządzącej wyszło 45 proc. poparcia. Śrubowanie norm trwa nadal - poniżej przykłady z ostatniego tygodnia - więc w kolejnym rankingu, za rok, pewnie okażemy się jeszcze bardziej „częściowi”.

Prezes Kurski nagrodził wielotysięcznymi premiami swoich najlepszych propagandystów, choć wg min. Sellina sytuacja finansowa firmy jest krytyczna. Notkę o przyznaniu nagród opublikowała Dominika Wielowiejska, a TVP za ujawnienie tego faktu zagroziła dziennikarce złożeniem doniesienia do prokuratury.

W TVP Gdańsk niejaki Sitek (10 tys. zł premii wg Wielowiejskiej) opracował nowatorską metodę montażu. Kiedyś mawiało się „to się wytnie”, gdy rozmówca się pomylił. Sitek - na odwrót - z całej wypowiedzi urzędniczki sopockiego magistratu, zostawił tylko kilkusekundowy fragment, gdy ta się zająknęła.

Czytaj więcej na ten temat: Etyka ofiarą wojny TVP z Sopotem

Niestety nie wszędzie jeszcze panuje tak aktywne zrozumienie wymogów prawdziwie niezależnej polityki informacyjnej. Poseł PiS Andrzej Melak złożył niedawno interpelację w sprawie objęcia zakazem sprzedaży wrogich (czyli niesprzyjających rządowi) gazet na stacjach Orlen i zastąpienia ich gazetami słusznymi. Tymczasem przedstawiciel Ministerstwa Energii odpowiedział, że o tym, co sprzedaje się na stacjach, decyduje prawo popytu i podaży. Czyli wychodzi na to, że nieprawomyślna prasa będzie dostępna, póki rząd nie znajdzie sposobu, jak pozbyć się jej czytelników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki