Mecz siatkarek Polska - Serbia w Gliwicach 11.10.2022
Jedynie dwa sety w dziewięciu meczach poprzedzających ćwierćfinał mistrzostw świata straciły siatkarki Serbii. Mistrzynie globu z 2018 roku w całym turnieju szły jak po swoje. We wtorek, 4 października 2022 roku w Łodzi rozbiły Polki 3:0 w spotkaniu drugiej fazy imprezy. Tydzień później obie drużyny narodowe spotkały się ponownie w Gliwicach, a tym razem stawką był awans do półfinału.
Biało-czerwone na miejsce w najlepszej ósemce mistrzostw świata czekały aż 60 lat. Dla dynamicznie rozwijającej się dyscypliny to niczym wieki. Faworytkami były podopieczne 41-letniego Włocha Daniele Santarelliego. Nie oznaczało to jednak, że Polki mają oddać mecz bez walki.
Nasza panie zaczęły mecz znakomicie. Nie obyło się bez błędów, ale imponowały skutecznością w ataku, co pozwoliło zbudować przewagę w decydującej fazie inauguracyjnego seta. Z biegiem czasu ta skuteczność w ofensywie jednak spadała. Biało-czerwone stać było na zrywy. "Łatały" mecz blokami, próbami trudnych zagrywek. Potrafiły w jednym ustawieniu tracić masę punkty, aby później mozolnie to odrabiać. Serbki pokazywały klasę, którą prezentują już od lat. A prym wiodła Tijana Bošković, 25-letnia atakująca z Bałkanów.
W czwartym secie Serbia prowadziła już 2:1 i 18:13, więc wydawało się, że to koniec spotkania. Polki zdecydowały się jednak na kolejny zryw i tym razem zostały nagrodzone. Nie zraziły się, że przegrywały 19:23 i... wyszły na prowadzenie 24:23. Niesione dopingiem kibiców w gliwickiej hali doprowadziły do tie-breaka. To był moment przełomowy! Po pięciosetówkach z Kanadą i Niemcami zapowiadało się na kolejną, sportową próbę nerwów.
A w decydującej partii biało-czerwone wyszły na prowadzenie 13:12. Potrzebowały dwóch punktów, aby zameldować się w półfinale, a na zagrywce była niesamowita Magdalena Stysiak. Serbki jednak wybroniły się w tej sytuacji i to one zagrają o medale mistrzostw świata.
Wcześniej w półfinałach zameldowały się Włoszki i Amerykanki. Po zaciętym tie-breaku z Japonią stawkę uzupełniła też reprezentacja Brazylii. Przed nami więc kolejne emocje w halach w Gliwicach (mecz USA - Serbia) i holenderskim Apeldoorn (mecz Włochy - Brazylia).
Polska - Serbia 2:3 (25:21, 21:25, 25:19, 26:24, 14:16)
Polska: Wołosz 1, Stysiak 40, Korneluk 7, Różański 11, Górecka 5, Witkowska 9, Stenzel (libero) oraz Szczygłowska, Wenerska, Gałkowska 1, Szlagowska 4, Alagierska 1
Serbia: Drča 3, Mihajlović 15, Stevanović 12, Aleksić 9, Bošković 36, Busa 2, Pušić (libero) oraz Milenković
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?