Cvirik trenuje z Lechią w Turcji

NK Osijek to jedenasta drużyna chorwackiej ekstraklasy, a ostatnio zespół ten pokonał Cracovię.

- Raczej nie zagrają w tym meczu Piotr Wiśniewski i Tomasz Dawidowski. Pozostali zawodnicy czują się dobrze i będą do dyspozycji trenera Kafarskiego - zdradził Piotr Żuk, kierownik gdańskiego zespołu.

I właśnie w tym meczu szansę na zaprezentowanie swojej aktualnej formy otrzyma Cvirik, który już trenuje z zespołem biało-zielonych. Lechii potrzebny jest środkowy obrońca, więc jeśli Słowak jest w dobrej formie, to może liczyć na ponowny angaż w gdańskiej drużynie. 31-letni piłkarz rozegrał 21 meczów w ekstraklasie w zespole biało-zielonych, a odszedł przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Podpisał kontrakt z drużyną rumuńską Universitatea Cluj. Zagrał w 10 meczach i strzelił dwa gole.

- Peter już rozwiązał umowę z tym klubem. Trenował z zespołem VSC Debreczyn, ale po telefonie od trenera Kafarskiego przyleciał do Antalyi. Został bardzo serdecznie przywitany w Turcji przez kolegów, a w komitecie powitalnym znaleźli się Łukasz Surma i Krzysztof Bąk - zdradził Błażej Jenek, dyrektor Lechii.

W drużynie biało-zielonych nie zagra za to Simone Agana. Młody Nigeryjczyk nie zostanie także sprawdzony w sobotnim meczu sparingowym i już opuścił zgrupowanie gdańskiego zespołu.

- Spodziewałem się klasycznego stopera, a Agana to raczej boczny obrońca. W tej sytuacji na teraz nie ma tematu pozyskania tego zawodnika - powiedział trener Kafarski.

W przyszłym tygodniu kadra Lechii się powiększy. Ze zgrupowania reprezentacji wróci Sebastian Małkowski, a po pogrzebie ojca do Turcji przyleci Abdou Razack Traore. Za to już w poniedziałek do Antalyi przyleci Ivans Lukjanovs. "Wania" trenował indywidualnie po przebytej infekcji dróg oddechowych.

- Jest już zgoda lekarza na udział Lukjanovsa w treningach. W poniedziałek wieczorem odbieram go z lotniska w Antalyi - powiedział Żuk.

Piłkarzem Lechii nie jest już Arkadiusz Mysona, który odszedł do LKS Niecieczy.