Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cukier na Pomorzu jest horrendalnie drogi. A to nie koniec podwyżek!

Magdalena Sapkowska
Piotr Nowak
Nie każdego stać już na posłodzenie herbaty. Ceny cukru są wysokie jak nigdy. Sięgają nawet 6,5 zł za kilogram i każdego dnia rosną. Gdzieniegdzie można jeszcze kupić cukier za mniej niż 5 zł, ale o robieniu zapasów nie może być mowy - sklepy wprowadziły limity sprzedaży.

- Sprzedajemy po 10 kg cukru na osobę - mówi Gael Lesay, pracownik hipermarketu E.Leclerc na gdańskim Przymorzu, gdzie najtańsze kilogramowe opakowanie cukru kosztuje 4,35 zł.

Dziesięć groszy drożej jest w Realu. - Nie wydzielamy cukru klientom, jednak prowadzimy sprzedaż w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu gospodarstwa domowego. Jesteśmy siecią detaliczną, nie hurtową - wyjaśnia Katarzyna Petrykowska z biura prasowego Reala.

Przed hurtownikami, którzy wykupują cukier, by potem sprzedać go za wyższą cenę broni się również Carrefour. W sopockim sklepie tej sieci kilogram cukru kosztuje 4,49 zł. Jednakże, taka cena obowiązuje jedynie, gdy kupuje maksymalnie 10 kg. Za każdy kolejny kilogram trzeba zapłacić już 4,99 zł.

W największe osłupienie cena cukru wprawia jednak klientów w osiedlowych sklepikach. - Tak drogo jeszcze nie było. Chyba ograniczę słodzenie, bo nie zamierzam płacić ponad 6 zł za kilogram - mówi Janina Wójcik z Gdańska.

Handlowcy przekonują, że na wysokie ceny nie mogą nic poradzić. - My na cukrze nie zarabiamy - powiedział nam Janusz Dudziec, dyrektor działu zakupów BOMI. - Sprzedajemy go z niewielką marżą, praktycznie po kosztach zakupu. Jako handlowiec sam się zastanawiam, skąd taki wzrost cen.

A nie dość, że cukier drogi, to jeszcze półki z tym towarem w wielu sklepach zaczynają świecić pustkami. - Na rynku brakuje cukru, bo Unia Europejska ustaliła dla Polski limity produkcyjne - ok. 1,4 mln ton. To za mało w stosunku do faktycznych potrzeb, szacowanych na ok. 1,6 mln ton. W efekcie, brakujące 200 tys. ton Polska musi sprowadzać, jednak ceny cukru na rynku światowym są aktualnie tak wysokie, że nie opłaca się tego robić - tłumaczy Aleksandra Parulska, rzecznik Krajowej Spółki Cukrowej.

Bez cukru da się żyć. Lepiej jeść owoce i miód

Rozmowa z Anną Wojtak, dietetyk z Poradni Dietetycznej
Czy można żyć bez cukru?
Oczywiście. Biały cukier nie występuje naturalnie w przyrodzie. Jest wytwarzany przez człowieka, a tego typu produkty nigdy nie są zdrowsze niż te, występujące w postaci naturalnej. Dlatego jego odstawienie można potraktować jako inwestycję w zdrowie - jest trudna, ale się opłaci.

Co jest "nie tak" z cukrem?
Powoduje, że poziom glukozy w organizmie nagle szybko rośnie, a potem równie gwałtownie spada, co powoduje ospałość i chęć sięgnięcia po jedzenie, najlepiej słodkie. Poza tym rozkłada się już w jamie ustnej, co nie pozostaje bez wpływu na stan zębów i jakość oddechu.

Czy to oznacza, że w ogóle nie potrzebujemy cukru?
To z kolei przesada. Cukier jest potrzebny, ale niekoniecznie w tej postaci. W zupełności wystarczy, jeśli trafi do organizmu w ciemnym pieczywie, kaszy lub warzywach i owocach. Cukier biały lepiej zastąpić miodem, który nie dość że jest smaczny, to jeszcze ma dużo wartości odżywczych. Można stosować słodziki, choć to też nie jest naturalny produkt i ma swoje wady.

A ile białego cukru możemy bezpiecznie zjeść?
Jeśli w zjadanych przez nas produktach spożywczych zawartość cukru jest niewielka, to można pozwolić sobie na 20 g, czyli jedną łyżkę dziennie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki