Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudem uniknął śmierci w Gdańsku. Potem próbował... uciec. Okazało się, że kompletnie pijany pieszy spowodował kolizję!

OPRAC.:
Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Cudem uniknął śmierci w Gdańsku. Potem próbował... uciec. Okazało się, że kompletnie pijany pieszy spowodował kolizję!
Cudem uniknął śmierci w Gdańsku. Potem próbował... uciec. Okazało się, że kompletnie pijany pieszy spowodował kolizję! Archiwum DB
Kompletnie pijany pieszy spowodował kolizję w Gdańsku. Cudem uniknął poważnego uszczerbku na zdrowiu, a może nawet śmierci, tylko dlatego, że kierowca mercedesa w ostatnim momencie ominął go i uderzył w sygnalizator świetlny. 36-letniego mężczyznę, który po całym incydencie próbował uciec, zatrzymał policjant po służbie. Przy badaniu alkomatem "wydmuchał"... 3 promile alkoholu.

O krok od śmierci w Gdańsku. Pieszy najpierw spowodował kolizję, potem próbował uciec

Do kuriozalnej sytuacji doszło we wtorek 6 czerwca przed godziną 12. Policjanci dostali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło na ulicy Kartuskiej w Gdańsku.

- Kierowca mercedesa jadący w kierunku centrum zareagował i w ostatniej chwili ominął przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę - relacjonuje zdarzenie oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, asp. sztab. Mariusz Chrzanowski. - 52-latek chcąc uniknąć najechania na mężczyznę, rozbił swój samochód na sygnalizatorze świetlnym.

Na szczęście dla kierowcy mercedesa, świadkiem tej niebezpiecznej sytuacji był policjant z wydziału prewencji gdańskiej komendy miejskiej poza służbą, który jechał prywatnym samochodem tuż za mercedesem. Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał samochód i ruszył w kierunku rozbitego mercedesa, aby udzielić pomocy kierowcy. Mężczyźnie nic się nie stało, jednak mundurowy zauważył, że pieszy, który wtargnął na czerwonym świetle przed mercedesa, zaczął uciekać w kierunku stojącego tramwaju.

- Policjant dobiegł do niego i po chwili sprawca kolizji został ujęty. Oficer dyżurny skierował na miejsce patrol ruchu drogowego, który zajął się obsługą kolizji oraz sprawcą - dodaje oficer prasowy KMP w Gdańsku.

36-latek został zbadany alkomatem i okazało się, że ma w organizmie... prawie trzy promile alkoholu. Mężczyzna za wtargnięcie na czerwonym świetle przed nadjeżdżający pojazd, powodując tym samym zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, został ukarany mandatem karnym.

Czytaj także: 80-latek umieszczał afisze na budynkach w centrum Gdańska. Wpadł, bo zauważył go operator monitoringu

Dziennik Bałtycki TV

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki