Przed piątkową popołudniową serią spotkań pewni awansu do półfinału byli wyłącznie Argentyńczycy, którzy mieli już zagwarantowane pierwsze miejsce i rozstawienie w półfinale. Pozostałe zespoły grupy E - w tym Polska - miały przystąpić do gry pod presją. Biało-czerwoni liczyli na wygraną Bułgarów nad Włochami - tylko ten wynik otwierał nam szansę na drugie miejsce w grupie i wejście do gry o złoto.
Nic więc dziwnego, że w pierwszym meczu kibice w Ergo Arenie fetowali każde skuteczne zagranie Bułgarów jak gdyby punktowali... Polacy. Uskrzydleni dopingiem siatkarze trenera Radostina Stojczewa od początku grali jak z nut i po kapitalnej grze wygrali w trzech partiach! Pierwsza część wymarzonego dla naszej reprezentacji scenariusza była więc spełniona.
Pozostało "tylko" pokonać rozluźnionych Argentyńczyków. Komplet widzów w Ergo Arenie oczekiwał od Polaków gry o kilka poziomów lepszej niż dzień wcześniej w meczu z Włochami. Biało-czerwoni mogli liczyć na pomoc z trybun, jednak od samego początku widać było, że rywale są w wielkiej formie i nie zamierzają wcale ułatwiać zadania gospodarzom. Skutecznie atakowali Rodrigo Quiroga i Gabriel Arroyo, w naszym zespole szwankowało z kolei przyjęcie. Argentyna wygrała pierwszego seta do 18 i było już jasne, że jeśli nasi siatkarze marzą o półfinale, muszą odnaleźć zgubioną formę.
Przypływ nadziei przyszedł w drugim secie, gdy po kapitalnym asie serwisowym Bartosza Kurka było 12:9 dla Polski i trybuny odżyły. Prowadzeni przez swojego przyjmującego biało-czerwoni przełamali się, wygrywając tę partię do 22. Argentyńczycy coraz częściej tracili nerwy i kwestionowali decyzje sędziowskie (japoński sędzia raz pokazał nawet żółtą kartkę). Coraz słabiej wychodziła im za to gra w siatkówkę i przegrali trzecią część zdobywając tylko 20 punktów. Polacy byli już o krok.
Rywale zdołali się jednak podnieść w secie czwartym - w nim nasz zespół przegrywał już 9:15, jednak świetna pogoń pozwoliła im nawet przejąć prowadzenie 20:18! Szansa na zamknięcie meczu została zmarnowana, lecz w tie-breaku Polacy pokazali charakter i zdołali wyrwać wygraną i awans.
W sobotnich półfinałach Argentyna zmierzy się w południowoamerykańskim pojedynku z Brazylią (godz. 17.15), po czym Polska zagra z najlepszą w grupie F Rosją (20).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?