Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Córka miliardera na drodze Igi Świątek do półfinału Roland Garros [ZAPOWIEDŹ] [GDZIE OGLĄDAĆ]

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Iga Świątek
Iga Świątek fot. Maxime Le Pihif/SIPA/SIPA/East News
Amerykanka Jessica Pegula będzie ćwierćfinałową rywalką świętującej we wtorek 21. urodziny Igi Świątek. Nasza tenisistka już raz z nią w tym sezonie wygrała.

W poniedziałkowym spotkaniu 1/8 finału z Chinką Qinwen Zheng Świątek straciła pierwszego seta w tegorocznym Roland Garros. Na szczęście nie straciła wiary we własne możliwości i... poczucia humoru.

- Po przegranym pierwszym secie nie bardzo wiedziałam, co robię źle. Przestałam skupiać się na technice i zaczęłam sobie nucić Dua Lipę. To moje „guilty pleasure”. Nie pierwszy raz tak było, często sobie coś nucę - przyznała z uśmiechem Polka na konferencji prasowej po meczu, który wygrała ostatecznie 5:7, 6:0, 6:2.

Humoru nie traci na razie również jej środowa rywalka, dla której jest to najlepszy w karierze występ w stolicy Francji (rok temu dotarła do trzeciej rundy). Świątek i Pegula miały już okazję zmierzyć się ze sobą w tym roku, w półfinale turnieju WTA 1000 w Miami. Polka wygrała wówczas 6:2, 7:5, a po meczu dziennikarka WTA Insider zasugerowała Amerykance, że nowa liderka rankingu WTA (została nią oficjalnie po turnieju na Florydzie) może być jeszcze groźniejszą rywalką na kortach ziemnych. Pegula skomentowała to wymownym, acz żartobliwym, postem na Twitterze. „Pomóżcie nam wszystkim” - napisała.

Pegula to w ogóle dość ciekawa postać, bo - podobnie jak w przypadku półfinalisty Roland Garros z 2013 roku Ernestsa Gulbisa - tenis nie jest dla niej pracą, a co najwyżej ekskluzywnym hobby. Prywatnie jest córką miliardera Terry’ego Peguli, który dorobił się fortuny na inwestycjach w energetykę, nieruchomości i branżę sportowo-rozrywkową. Należąca do niego firma Pegula Sports and Entertainment jest właścicielem m.in. hokejowego zespołu NHL Buffalo Sabres i futbolowego (NFL) Buffalo Bills. Rządzi nimi razem ze swoją żoną Kim.

Sama Jessica ma rzecz jasna na ten temat zupełnie inne zdanie. W wywiadach podkreśla, że traktuje tenis jak najbardziej poważnie, a rodzice nie mają nic do powiedzenia w kwestii tego, jak zarządza swoją karierą. Podkreśla wręcz, że znane nazwisko nie tylko nie ułatwia, ale nawet utrudnia jej życie, ze względu na ciągłe porównania. Nie da się jednak ukryć, że pieniądze ojca na pewno nie przeszkadzały jej w początkowych latach grania, gdy tenis potrafi być dla rodzin zdolnych juniorów prawdziwą skarbonką bez dna. Sporo mogłaby o tym powiedzieć choćby Świątek, która we wtorek świętowała, razem ze swoim sztabem, 21. urodziny.

Z Pegulą zagra po raz trzeci. W pierwszym meczu, rozegranym w 2019 roku w Waszyngtonie, górą była (5:7, 6:4, 6:1) górą była Amerykanka.

ŚWIĄTEK - PEGULA GDZIE OGLĄDAĆ, TRANSMISJA, NA ŻYWO

Środowy ćwierćfinał został zaplanowany jako mecz nr 2 na korcie im. Philippe’a Chatriera. Jako pierwsze (o godzinie 12) o półfinał powalczą „bezpaństwowe” Daria Kasatkina i Weronika Kudiermietowa. Transmisje w Eurosporcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki