Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz większe grupy w gdyńskich przedszkolach. Rodzice oburzeni

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
- Dzieci pytają nas, dlaczego są przenoszone - mówią nam rodzice.
- Dzieci pytają nas, dlaczego są przenoszone - mówią nam rodzice. Łukasz Kamasz
Gdyński samorząd reorganizuje przedszkola? Jak informują nas zdenerwowani rodzice, w gdyńskich placówkach przedszkolnych ubywa grup, a kolejne roczniki dzieci są łączone w o wiele większe niż dotychczas zespoły.

Reorganizacja gdyńskich przedszkoli? Rodzice nie kryją zdenerwowania

Pracownicy przedszkoli w rozmowach z rodzicami mieli nazywać to decyzją „narzuconą z góry”. Według mieszkańców, już w 11 gdyńskich przedszkolach zostały zlikwidowane małe grupy dzieci. Wszystko po to, aby stworzyć większe, decyzji nikt z rodzicami nie konsultował.

- Chciałabym zabrać głos, jako przedstawicielka tych wszystkich rodziców z przedszkola, którzy nie godzą się na te zmiany - mówi Zuzanna Pacak, mama 3-letniego chłopca z Przedszkola nr 9 w Gdyni. - Te zmiany zostały nam narzucone, nikt się nas nawet nie spytał o zdanie. Z czterech grup w naszym przedszkolu mają powstać trzy. Dzieci będą łączone zupełnie na nowo. Dzieci, które już zdążyły nawiązać relacje, zdobyć przyjaciół, zostaną niesprawiedliwie rozdzielone. Dzieci będą się czuły skrzywdzone. I to my, rodzice zostaniemy sami z tymi pytaniami, dlaczego nasze dzieci zostały rozdzielone. Grupy będą przepełnione, nawet 30-osobowe, różne roczniki, będę realizować inne zadania, a nauczycieli będzie mniej. Dostaliśmy te informacje zdecydowanie za późno, już po rekrutacji do zerówek.

- Dzisiaj jestem tutaj w podwójnej roli - podkreśla Marek Dudziński, radny miasta Gdyni. - Radnego miasta Gdyni oraz rodzica dziecka, którego te zmiany bezpośrednio dotyczą. To, że pan prezydent Wojciech Szczurek oszczędza na gdyńskiej edukacji, wiemy nie od dzisiaj. Ale to o tyle dziwne, że z zeszłego roku miasto Gdynia ma nadwyżkę w wysokości 130 milionów złotych. Środki są, tylko zazwyczaj są albo niewydatkowane albo są wydatkowane źle. W 11 przedszkolach w tym roku zostanie zlikwidowany jeden oddział przedszkolny. W praktyce oznacza to, że wszystkie roczniki dzieci, będą łączone z innymi. Większe grupy to dla gdyńskich dzieci brak komfortu, a dla ich opiekunów więcej obowiązków. Władze miasta zamiast dać swobodę w kameralnym uczeniu najmłodszych, wolą likwidować odziały i robić większe grupy. W tym przypadku jeden nauczyciel będzie musiał realizować dwie zupełnie inne podstawy programowe! Dla przykładu: sześciolatki już czytają książki, a pięciolatki nie. Jeden rok, na tym poziomie rozwoju dzieci, to bardzo duża różnica. Apelujemy do miasta o pozostawienie tych oddziałów. Dajmy dzieciom przestrzeń do rozwoju, a nie upychajmy ich w gęstych, rozepchanych grupach.

Miasto: Zmagamy się z niżem demograficznym

W odpowiedzi na nasze pytania Urząd Miasta Gdyni podkreśla, że obecnie w całym kraju panuje niż demograficzny, podobnie w Gdyni, gdzie po rekrutacji zostało kilkaset wolnych miejsc.

- W ostatnich latach, kiedy mieliśmy wyż demograficzny, bardzo rozbudowaliśmy ofertę naszych przedszkoli, tworzyliśmy mnóstwo miejsc, co roku otwieraliśmy dodatkowe 100-120 miejsc w placówkach - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni. - Niestety obecnie cała Polska zmaga się z niżem demograficznym, w zeszłym roku urodziło się najmniej dzieci od czasów II wojny światowej. W tym roku w samych przedszkolach stworzyliśmy 1882 miejsca, a w rekrutacji wystartowały 1645 dzieci. Ponad 200 miejsc zostało wolnych. Dodatkowo, rodzice mogli korzystać z miejsc przedszkolnych w szkołach. Było tak 1029 miejsc, a wystartowało tylko 618 dzieci. Oczywiście ta zmniejszona liczba dzieci, nie dotyczy wszystkich dzielnic w Gdyni, są dzielnice w których dzieci jest nadal bardzo dużo, i w których nawet brakuje miejsc w przedszkolach. Natomiast dzielnice takie jak Chylonia, Demptowo, Pustki Cisowskie czy Śródmieście, gdzie dzieci jest bardzo mało. W przedszkolu na Demptowie obecnie jest 5 oddziałów, ale wcześniej były to 4 oddziały, a jeszcze wcześniej 3. W tym roku na 45 wolnych miejsc zgłoszono tylko 18 dzieci. Podobnie w Przedszkolu nr 9 na ul. Biskupa Dominika mieliśmy 40 wolnych miejsc, a zgłosiło się tylko 14 dzieci. Zgodnie z prawem grupa dzieci może się składać z dzieci w zbliżonym wieku i tak jest w całej Polsce, a także w Gdyni od lat. Szczególnie w przedszkolach niepublicznych. W publicznych przedszkolach łączymy grupy bardzo zbliżone wiekowo, nie ma sytuacji w której 3-latki przebywają w jednej grupie z 6-latkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki