Klientkami Mallert od 20 już lat są bogate i znane Niemki. W jej kostiumach, bluzkach i butach chodzą m.in. Dagmar Berghoff, główna spikerka wiadomości, popularne wśród naszych zachodnich sąsiadów aktorki Marie-Luise Marjan i Christine Gehlen.
Ubrania tworzone w Chróstach na Pomorzu to przede wszystkim klasyka elegancji. Pani Elżbieta w swej pracy stawia na indywidualizm i prostotę. Mimo problemów, jakie przeżywa zachodni rynek mody, Mallert trzyma się mocno.
- Okazuje się, że jestem jedną z nielicznych projektantek, które świetnie sobie radzą. Kryzys sprawił, że większość firm upadła. My natomiast wciąż intensywnie się rozwijamy - mówi z dumą.
O jej sukcesach rozpisywała się już niemiecka prasa. Teraz dyktatorką mody z kaszubskiego zaścianka zainteresowała się telewizja RTL.
Producenci programu chcą pokazać całą działalność projektantki. Dlatego ich kamery będą towarzyszyć Elżbiecie Mallert podczas pokazów mody w Niemczech, spotkają się z klientkami projektantki, odwiedzą jej butiki, porozmawiają z jej córką Anją, która także sprawdza się jako modelka. Wreszcie pojawią się w Chróstach Wysińskich, aby przyjrzeć się całej fazie produkcji i poznać kolejną pasję pani Elżbiety, którą są konie.
Program niemieckiej telewizji zostanie podzielony na dwie części. Pierwsza zostanie wyemitowana jeszcze latem tego roku. Kolejna najprawdopodobniej trafi na ekrany telewizorów jesienią.
To, co najbardziej doceniają klientki polskiej dyktatorki, to fakt, że w jej butikach mogą kupić dosłownie wszystko: kapelusze, buty, torebki.
Elżbieta Mallert często żartuje, że gdyby osobistości paradujące w jej strojach wiedziały, że powstają w niewielkich Chróstach Wysińskich, z pewnością by nie uwierzyły. Do tej kaszubskiej wsi Mallert wróciła przed 12 laty. Sprowadził ją sentyment i wspomnienia z dzieciństwa. Ziemie, na których stworzyła swoje imperium mody, należały do jej rodziny.
Gdy kilkunastoletnia Ela w latach 70. wraz z rodzicami wyjeżdżała do RFN, rodzina spakowała dobytek w jedną skrzynię. Najważniejsze jednak miejsce zajmowała w niej maszyna do szycia.
- Szycie było pasją mojej babci, mamy i jest moją - wspomina Elżbieta Mallert. - Od dziecka wiedziałam, że chcę być projektantką mody i tak się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
