Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cimoszewicz wróci w 2015

Bogdan Rymanowski
Bogdan Rymanowski
Bogdan Rymanowski
Włodzimierz Cimoszewicz znowu jest w lesie. Klęska, jakiej doznał w wyścigu o fotel lidera Rady Europy, mogłaby złamać największego twardziela. A były premier twardzielem nie jest.

Cztery lata temu zachował się jak generał porzucający swoją armię i wycofał się z wyścigu o prezydenturę. W świecie polityki takie zachowanie to dezercja. Takich rzeczy się nie zapomina. Cimoszewicz dobrze o tym wie. Tamta rana jeszcze się nie zabliźniła. Dlatego, pytany dzisiaj, czy ma ochotę wejść drugi raz do tej samej rzeki, odpowiada: "nie ma mowy".

I tutaj zaczyna się gra. Bo Cimoszewicz to dyżurny zbawca lewicy. Co inteligentniejsi politycy SLD wiedzą, że tylko on może zapobiec katastrofie. Ani Jerzy "JFK" Szmajdziński, ani ocieplająca wizerunek Jolanta Szymanek-Deresz, ani Grzegorz Napieralski nie gwarantują partii niczego prócz dryfowania. Więc Cimoszewicz propozycję dostanie. Ale jeszcze nie teraz. Najpierw musi ochłonąć. Podchodzić do niego, kiedy jeszcze nie opadły emocje, byłoby misją samobójczą.

Niedoszły szef Rady Europy nie walczył nigdy jak lew, ale ma w sobie cechy wilka: zawsze chadzał własnymi ścieżkami. Jego "tak" napędziłoby stracha konkurentom. Tuskowi, bo lewa flanka Platformy mogłaby się od niego łatwo odkleić. Kaczyńskiemu, bo mógłby go pokonać w walce o drugą turę.
Olechowskiemu, bo jego umizgi do lewicy skończyłyby się fiaskiem. Perspektywy są zachęcające.

Gdyby Cimoszewicz się postarał, mógłby dostać 20 procent. Lecz dla niego to zachęta niewystarczająca. Ta gra opłaca się tylko SLD, Cimoszewiczowi tak sobie. Ktoś, kto ma w CV stanowisko premiera i marszałka, nie zadowoli się byle czym. A na prezydenturę w przyszłym roku szans nie ma. Napieralski teraz więc Cimoszewicza nie skusi. Ale kto wie, co będzie w 2015 roku? Wówczas człowiek z Hajnówki będzie miał dopiero 65 lat. A afrodyzjak władzy na panów w politycznym "średnim wieku" działa najmocniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki