Na nietypową publikację podczas porządkowania dokumentów życia społecznego natrafił pracownik Działu Regionalnego Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku. Jakież było jego zdziwienie, gdy spośród sterty dokumentów znajdujących się w jednym z pojemników wypadła książeczka pt. "250 słówek kaszubskich".
- Kto wie, czy nie mamy tu do czynienia z jednym z pierwszych powstałych po wojnie słowniczków kaszubskich - mówi Iwona Joć-Adamkowicz, kierownik Działu Regionalnego. - Został on zrobiony ręcznie, na białym, grubym tekturowym papierze, dziś już bardzo pożółkłym. Do stworzenia okładki użyto farbek plakatowych, zaś 14 środkowych stron, związanych czerwonym sznurkiem, zapełnionych zostało jednostronnie przy użyciu maszyny do pisania. Publikacja ma prostokątny format, a jej rozmiary to 11,5 x 23 cm. Znajdujące się w niej słówka ułożone zostały alfabetycznie.
Co ciekawe, numer inwentarzowy na tylnej okładce książeczki wskazuje, że znajduje się ona w zbiorach WiMBP w Gdańsku od 1998 r. Na tej samej okładce widnieje też skrót: PiMBP Kościerzyna. Oznacza to, że kiedyś słowniczek należał do biblioteki kościerskiej. Tamtejsza dyrektor nie kojarzy go jednak.
- Wielka szkoda, że w książeczce nie podana została data jej stworzenia - dodaje Iwona Joć-Adamkowicz. - Nie ma też ona autora. Może pomogą go ustalić Czytelnicy "Dziennika Bałtyckiego"? Bo ktoś nad słowniczkiem jednak pracował. I nie był to Gall Anonim.
Pewne jest jedno. Jak napisano na początku wstępu: "Wyrazy podane w zestawie czerpano wprost z ust Kaszubów mieszkających w powiecie kościerskim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?