- Powiadomił nas członek rodziny, który się niepokoił, bo nikt w domu nie odbierał telefonu – mówi st. asp. Stanisław Stahn z malborskiej policji. - W mieszkaniu ujawniono ciało 58-letniego mężczyzny i jego 48-letniej żony.
Prokuratura wyjaśnia, że ciała odkrył członek rodziny, który zjawił się zaniepokojony brakiem kontaktu z bliskimi. Drzwi były zamknięte, ale w końcu zdołał wejść do środka. Wezwani policjanci i prokurator dokonali oględzin. Na miejscu obecny był też lekarz z malborskiego szpitala.
- Lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził, że śmierć mężczyzny nastąpiła z przyczyn naturalnych. 58-latek od bardzo dawna ciężko chorował. Nie znamy na tę chwilę przyczyny śmierci jego żony. Jednak okoliczności ujawnione na miejscu zdarzenia wskazują na brak przesłanek, że do śmierci mogły się przyczynić inne osoby – mówi Jerzy Wojdan, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku.
W najbliższym czasie prokuratura zarządzi sekcję zwłok kobiety, by ustalić bezpośrednią przyczynę śmierci. Jak usłyszeliśmy, w mieszkaniu nie było żadnych śladów walki czy innych oznak, które mogłyby wskazywać na obecność osób trzecich.
Czytaj więcej na malbork.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?