"Chrzanek" wraca do Gdańska

- Nie ma co ukrywać, że ewentualna porażka w niedzielę w znacznym stopniu zredukowałaby nasze realne szanse w walce o awans - mówi Stanisław Chomski, trener Lotosu. Nie mamy innego wyjścia, jak wygrać z bonusowym punktem.


Gdański szkoleniowiec ma niewielkie pole manewru kadrowego, bo wypożyczony z Grudziądza Kamil Brzozowski ma w kontrakcie zastrzeżenie, że przeciwko byłym kolegom nie może wyjechać na tor. Zatem w niedzielę musi pojechać Dawid Stachyra. Roszada jest tylko możliwa w grupie zawodników zagranicznych. W awizowanym składzie jest Renat Gafurow, ale i Mikael Max będzie w Gdańsku na treningu i w niedzielę do dyspozycji trenera. To o tyle ważne, że przecież w sobotę w finałowym turnieju DPŚ pojadą dwaj zawodnicy Lotosu Darcy Ward i Thomas H. Jonasson, a w czwartkowym barażu zawiódł Gafurow, który nie zdobył żadnego punktu.


- Rzeczywiście wypadł w czwartek w Gorzowie słabo, ale przywiózł na te zawody nowy sprzęt, którego z powodów opadów deszczu nie mógł wypróbować, bo trening został odwołany - dodaje Chomski. Przyznam, że mam obawy o niedzielną dyspozycję Warda i Jonassona, których w sobotę czeka walka o medale DPŚ i w różnych nastrojach wrócą pewnie do Gdańska. Ważne też będzie, jak tak intensywną eksploatację w ostatnich dniach wytrzyma ich sprzęt, bo oni nie mają do dyspozycji tylu silników co jeźdźcy ze światowej czołówki - martwi się trener.


Jeżeli dziś pogoda przeszkodzi w odbyciu turnieju w Gorzowie, a zawody zostaną przełożone na niedzielę, to mecz Lotos - GTŻ także zostanie przełożony na inny termin.

Awizowane składy


GTŻ Grudziądz: 1. Davey Watt, 2. David Ruud, 3. Tomasz Chrzanowski, 4. Patrick Hougaard, 5. Krzysztof Buczkowski, 6. Mateusz Lampkowski, 7. Andriej Kudriaszow


Lotos Wybrzeże: 9. Thomas H. Jonasson, 10. Dawid Stachyra, 11. Paweł Hlib, 12. Renat Gafurow, 13. Magnus Zetterstroem, 14.Damian Sperz, 15. Darcy Ward