Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Christmas Cup: Polscy szczypiorniści rozbili Ukrainę

ŁŻ
Andrzej Banas
W pierwszym meczu turnieju Christmas Cup we Wrocławiu polscy szczypiorniści gładko rozprawili się z reprezentacją Ukrainy. Podopieczni trenera Michaela Bieglera wygrali pojedynek 29:19.

To była lekka, łatwa i przyjemna przeprawa dla biało-czerwonych. Ukraińcy wyrównaną walkę z naszym zespołem prowadzili tylko krótkimi fragmentami. Przez większą część spotkania zdecydowanie przeważali Polacy, którzy po kwadransie gry prowadzili z rywalem 9:5.

Ukraińcy starali się podnieść nieco poprzeczkę biało-czerwonym i w pewnym momencie nawet zrobiło się 11:10 dla podopiecznych trenera Michaela Bieglera. Ale to jeszcze mocniej podrażniło polski zespół. Przez ponad dwadzieścia minut goście nie byli w stanie zdobyć nawet bramki. A nasi szczypiorniści grali wręcz koncertowo. W drugiej połowie odskoczyli na 12 bramek i niemiecki szkoleniowiec biało-czerwonych zdecydował się wpuści do gry "drugi garnitur".

Z bardzo dobrej strony w poniedziałkowej batalii spisali się bramkarze. Sporo piłek odbili zarówno Sławomir Szmal jak i Piotr Wyszomirski.

We wtorek Polacy zagrają z Czechami (godz. 20). W meczu o 3. miejsce spotkają się natomiast reprezentanci Iranu i Ukrainy (godz. 17.30).

Polska - Ukraina 29:19 (15:10)

Polska: Wyszomirski, Szmal - Lijewski 4, Krajewski 5/2, Bielecki 1, Wiśniewski 2, M. Jurecki 4, Konitz, Gliński, Masłowski 2, Syprzak 2, Daszek 4, Gębala 1, Łucak 1, Przybylski 3, Szyba, Chrapkowski.

Ukraina: Czupryna, Braznyk - Żukow 4/1, Akimenko 2, Basarab, Konstantinow, Ganczew 1, Karamyszew 1, Tilte 4, Tiutiunyk, Manowski 1, Czyczykało 1, Sadowyj 2, Denisow 2, Seweryn, Kljuko.

PGNiG/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki