Dariusz Kruk od 2012 roku choruje na torbiele mózgu. Z chorobą zmaga się bezskutecznie od lat. - Leki, które przyjmowałem, nie pomagały i dlatego sięgnąłem po marihuanę, która łagodziła dolegliwości. Jestem mężem, ojcem, pracuję zawodowo, musiałem więc w trosce o rodzinę sięgnąć po susz, którego używałem do inhalacji, pomagających mi w codziennym życiu – opowiada Dariusz Kruk, skazany przez sąd za posiadanie narkotyku na jeden rok i osiem miesięcy więzienia.
Do jesieni 2018 roku leczenie chorych marihuaną było nielegalne, ale obecnie terapia medyczną marihuaną jest możliwa prawnie i stosowana przez wielu pacjentów. Chorzy leczą się lub niwelują używając jej konsekwencje schorzeń. Sprawa kielczanina Dariusza Kruka – mechanika samochodowego, ojca 11-letniego syna sięga jednak czasów, gdy prawnie było to bezprawne.
- Terapię marihuaną stosowałem przez wiele lat. W myśl prawa było to nielegalne, ale dla mnie konieczne. Ta terapia kosztowała mnie dużo pieniędzy. Obecnie lekarz przepisuje mi medyczną marihuanę. Dziennie przyjmuję 1 gram. Dzięki temu z powodzeniem pracuję, choć wcześniej moją codziennością były bóle głowy, omdlenia i wynikające z nich urazy – opowiada Dariusz Kruk.
W grudniu 2020 roku zapadł ostateczny wyrok w sprawie nielegalnego posiadania narkotyku przez Dariusza Kruka. Orzeczono karę 20 miesięcy więzienia.
„Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach mężczyzna idzie do więzienia na rok i osiem miesięcy! Pacjent został skazany na tę drakońską karę za posiadanie marihuany w momencie, gdy terapia była jeszcze niemożliwa prawnie. Było to w 2016 roku, kiedy pojechał do innego miasta, by zdobyć roczny zapas stosowanego jako lekarstwo trudno dostępnego wówczas suszu. Wracając, został zatrzymany przez policję. Jego proces trwał cztery lata, w tym czasie medyczna marihuana została zalegalizowana w Polsce” – pisze w informacji Stowarzyszenie Wolne Konopie.
Obecnie Dariusz Kruk, jak twierdzi, otrzymuje regularnie recepty od lekarza i w aptece kupuje lekarstwo, którym jest marihuana medyczna.
„Niestety, za dokładnie to samo lekarstwo, tę samą substancję, zgodnie z decyzją sądu spędzi w więzieniu najbliższy rok i osiem miesięcy” – informuje Stowarzyszenie Wolne Konopie, które na konferencji w Warszawie będzie występowało razem z prawnikiem w obronie skazanego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?