Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka zremisowała z GKS-em Katowice. 10 minut ustawiło mecz

ŁŻ
Marzena Bugala- Azarko
Piłkarze Chojniczanki zremisowali w sobotę z GKS-em Katowice 1:1. Obie bramki padły w dziesięciu pierwszych minutach spotkania.

Sobotnie spotkanie bardzo źle rozpoczęło się dla piłkarzy z Chojnic. Już w drugiej minucie meczu na listę strzelców wpisał się Tomasz Foszmańczyk, który strzałem z 15 metrów przełamał ręce bramkarza i dał gospodarzom prowadzenie. Wydawało się, że GKS narzuci piłkarzom z Pomorza swój styl gry i będzie kontrolował to, co dzieje się na boisku.

Na szczęście dla podopiecznych trenera Macieja Bartoszka, szybko odpowiedzieli oni rywalom skutecznym ciosem. W 9. minucie spotkania, po potężnym uderzeniu z rzutu wolnego, piłka odbiła się od słupka GKS-u i spadła tuż pod nogi Bartłomieja Niedzieli. A ten dopełnił tylko dzieła.

Kibice mogli być podekscytowani takim obrotem wydarzeń i zapewne liczyli na więcej. Niestety, więcej bramek w tym meczu już nie padło. Więcej dogodnych okazji strzeleckich stworzyli sobie co prawda gracze GKS-u, ale brakowało im skuteczności.

Chojniczanka po tym spotkaniu z wyniku na pewno może być zadowolona. Drużyna trenera Macieja Bartoszka na pewno ma jednak nad czym pracować.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki