Mecz lidera i trzeciego zespołu w ligowej tabeli mógł się podobać. Obie drużyny dążyły do tego, aby strzelać bramki. Pierwsza swoją szansę miała Chojniczanka, ale Jakub Biskup w idealnej sytuacji przestrzelił. Potem do głosu doszło Zagłębie, a klasą musiał wykazać się Łukasz Budziłek. W 26 minucie jednak i on był bezradny. Po zagraniu Wojciecha Łuczaka w sytuacji sam na sam z Budziłkiem do siatki trafił Vamara Soanogo.
Na początku drugiej połowy dwie świetne okazje dla zespołu z Chojnic mieli Biskup i Michał Markowski, ale ich nie wykorzystali. Kiedy w 70 minucie czerwoną kartką ukarany został Łukasz Kosakiewicz wydawało się, że Chojniczance trudno będzie uratować choćby jeden punkt. Tymczasem w 84 minucie sędzia Daniel Stefański z Bydgoszczy podyktował rzut karny dla gości. Strzał Biskupa obronił Jakub Szumski, ale arbiter dopatrzył się naruszenia przepisów przez bramkarza Zagłębia i nakazał powtórkę. Tym razem Biskup się nie pomylił i uratował Chojniczance punkt i pozycję lidera.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?