Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka serwuje kibicom nastrojowy roller coaster. Kompletnie nieudany mecz wyjazdowy z Górnikiem Łęczna

RR
Chojniczanka musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki w Łęcznej
Chojniczanka musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki w Łęcznej Arkadiusz Gola
Walczący o utrzymanie w Nice I lidze Górnik Łęczna pokazał w sobotę Chojniczance, jak się gra skutecznie. Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy niespodziewanie wysoko pokonał nasz zespół.

Wydawało się, że Chojniczanka, która ostatnio gra mocno w kratkę, w końcu ma za sobą trudniejszy okres w rundzie rewanżowej. W sobotę podopieczni trenera Krzysztofa Bredego wybrali się na mecz do Łęcznej, gdzie tamtejszy Górnik wciąż nie może sportowo się otrząsnąć. Wydawało się, że piłkarze z Chojnic to wykorzystają i poprawią swoją pozycję w czubie tabeli.

Boiskowe realia okazały się jednak inne. Więcej determinacji wykazywali w sobotę gospodarze, którzy od początku szukali okazji do zdobycia bramki. Doczekali się w 25 minucie, kiedy to sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką jednego z graczy Chojniczanki. Jedenastkę na gola zamienił natomiast Patryk Szysz.

Ten sam zawodnik Górnika na listę strzelców wpisał się już w drugiej połowie. A kiedy w 75 minucie bardzo ładnym, mierzonym uderzeniem popisał się Grzegorz Bonin, to jasne się stało, że Chojniczanka nie wróci z Łęcznej z punktową zdobyczą.

Sobowtór Mohammeda Salaha czasami nie ma lekko

RUPTLY/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki