Garbarnia Kraków - Chojniczanka Chojnice 10.04.2021
Chwalona do tej pory za solidną grę w defensywie Chojniczanka Chojnice w dwóch kwietniowych meczach w 2 Lidze straciła pięć bramek. Najpierw, w Chojnicach, przegrała 1:3 ze Skrą Częstochowa, a w sobotę, 10 kwietnia w Krakowie uległa Garbarni 1:2. Bohaterem gospodarzy został Michał Fidziukiewicz, który w odstępie pięciu minut, na początku drugiej połowy, zdobył dwa decydujące trafienia. Wcześniej "Chojnie" prowadzenie dał doświadczony pomocnik Tomasz Mikołajczak.
- To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, w pierwszej i drugiej połowie. Oprócz sytuacji, w której strzeliliśmy bramkę, nie było innych. Na pewno Garbarnia przewyższała nas determinacją i wolą walki. Nie potrafiliśmy praktycznie skonstruować żadnej akcji ofensywnej. Tak nie gra zespół, który walczy o awans. Po naprawdę dobrym meczu ze Skrą, gdzie zabrakło nam finalizacji, ale przegraliśmy pechowo, dzisiaj zagraliśmy słabe spotkanie w Krakowie. Musimy zmienić naszą grę, bo - tak jak wspomniałem - nie wypada to drużynie walczącej o awans. Był widoczny brak Mateusza Klichowicza, który jest aktywny w bocznych sektorach i potrafi wygrać pojedynek jeden na jednego. Praktycznie nie było gry skrzydłami. Za kartki wypada nam Marcin Grolik, który jest ważnym ogniwem. Nie zmienia to faktu, że pomimo jego nieobecności obrona musi w następnym meczu zagrać lepiej - mówił wyraźnie zdenerwowany Adam Nocoń, trener Chojniczanki.
Czwarta w tabeli 2 Ligi Skra Częstochowa nie doskoczyła do Chojniczanki tylko dlatego, że przegrała u siebie 3:4 ze Stalą Rzeszów. "Chojna" traci 6 punktów do drugiego GKS-u Katowice oraz 7 do pierwszego Górnika Polkowice.
Garbarnia Kraków - Chojniczanka Chojnice 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Tomasz Mikołajczak (40), 1:1 Michał Fidziukiewicz (55), 2:1 Michał Fidziukiewicz (60)
Garbarnia: Frątczak - Morys, Nakrošius, Rutkowski, Kowalski - Górski (76 Radwanek), Duda, Kołbon, Marszalik (76 Wacławek) - Fidziukiewicz (81 Masiuda), Feliks (68 Kuczak)
Chojniczanka: Sokół - Mudra, Grolik, Klabník, Sacharuk - Napołow, Rakowski (46 Ziętarski), Kona (74 Czajkowski), Mikołajczak (89 Emche), Ryczkowski (81 Pląskowski) - Skrzypczak (75 Nowak)
Żółte kartki: Feliks (Garbarnia) oraz Grolik, Czajkowski (Chojniczanka)
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)
W niedzielę, 11 kwietnia Bytovia Bytów pechowo straciła punkty z będącymi ostatnio w gazie rezerwami Śląska Wrocław. Podopieczni trenera Kamila Sochy w doliczonym czasie gry zdołali doprowadzić do remisu, ale chwilę później... stracili bramkę decydującą o zwycięstwie wrocławskiego zespołu.
Śląsk II Wrocław - Bytovia Bytów 3:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Przemysław Bargiel (14), 2:0 Sebastian Bergier (60-karny), 2:1 Mateusz Wrzesień (61), 2:2 Piotr Giel (90+1), 3:2 Mateusz Młynarczyk (90+2)
Śląsk II: Frasik - Caliński, Lewkot, Wypart - Krocz, Bukowski (76 Młynarczyk), Pałaszewski, Łyszczarz (86 Fediuk), Bargiel (62 Maruszak), Maćkowiak - Bergier (76 Michalski)
Bytovia: Olszewski - Lizakowski (63 Nowakowski), Bąk, Dymerski, Camargo, Bach (46 Kozakowski) - Moryson (90 Kieca), Zawistowski, Lech (82 Błaszkowski) - Wrzesień (63 Sezonienko), Giel
Żółte kartki: Pałaszewski, Bukowski (Śląsk II) oraz Bąk, Nowakowski (Bytovia)
Sędziował: Piotr Idzik (Poznań)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?