Nasz zespół od pierwszych minut może nie tyle dyktował warunki, co po prostu prezentował się znacznie lepiej od swojego przeciwnika. Chojniczanka stwarzała spore zagrożenie, a w 22. minucie potrafiła to potwierdzić - Przemysław Pietruszka wykorzystał bowiem rzut karny.
Z czasem gracze Pawlaka stracili dominację, a coraz agresywniej grali zawodnicy Chrobrego. Gospodarze próbowali przebić się w okolice pola karnego, tyle że bezskutecznie. Mało tego, zamiast doprowadzić do wyrównania, to otrzymali kolejny cios. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Daniel Chyła strzelił drugiego gola dla naszej ekipy.
Podopieczni Ireneusza Mamrota nie dali jednak za wygraną. W drugiej części spotkania Chrobry próbował wbić bramkę kontaktową i to mu się udało w 63. minucie meczu, kiedy to akcję strzałem głową wykończył Michał Michalec. Tym samym doprowadził do wyrównanej końcówki, ale Chojniczanka, która broniła się praktycznie całym zespołem, zdołała utrzymać korzystny rezultat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?