Chojniczanka Chojnice zwolniła trenera Adama Noconia
Trener Adam Nocoń został zwolniony w piątek, 28 maja 2021 roku. To pokłosie przegranego meczu z GKS-em Katowice 0:3.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że to trudny moment i czeka nas wymagający finisz rozgrywek. Wierzymy, że drużynie potrzebny jest wyraźny bodziec dlatego podjęliśmy tę ciężką decyzję. Wszyscy mamy nadzieję, że to odmieni naszą grę i doprowadzi do celu – uzasadnił tę decyzję Jarosław Klauzo, prezes Chojniczanki.
Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice 28.05.2021
Piątkowe popołudnie w Chojnicach miało wskazać drużynę, która zasługuje na bezpośredni awans do Fortuny 1 Ligi. Wobec niedawnego przypieczętowania promocji przez Górnika Polkowice do obsadzenia jest jeszcze jedno miejsce. Największe apetyty na jego zajęcie wykazywały do tej pory GKS Katowice i Chojniczanka Chojnice. Obie te drużyny spotkały się właśnie w piątek, 28 maja na stadionie przy ul. Mickiewicza.
Już pierwsza połowa spotkania pokazała, że bliżej tego celu będzie katowicka jedenastka. Znany z gry w Zagłębiu Lubin i Arce Gdynia Adrian Błąd huknął w 23 minucie zza pola karnego i Paweł Sokół mógł tylko zobaczyć, jak futbolówka wpada do jego bramki. 10 minut później było już 2:0 dla przyjezdnych, a tym razem na zmianie wyniku zadecydował... błąd linii defensywnej "Chojny". Zagranie wzdłuż pola karnego przejął Filip Kozłowski i podwyższył stan meczu.
Grająca ostatnio w kratkę Chojniczanka znalazła się w bardzo złej sytuacji. Zaczęła kreować sytuacje, miała więcej z posiadania piłki i odnotowywała więcej strzałów na bramkę katowiczan, ale do przerwy nie dało to oczekiwanego skutku. Po zmianie stron także, niestety, niewiele to dawało. Dodatkowo, w 74 minucie goście powinni dostać rzut karny po ostrej interwencji wyprostowaną nogą Marcina Grolika. Sędzia jednak nie dopatrzył się w tym przypadku nieprawidłowego zagrania na Filipie Kozłowskim. Cztery minuty później w zamieszaniu w polu karnym z 11 metrów huknął ponownie Adrian Błąd i podwyższył na 3:0. Chojczanka była bezradna, nie potrafiła nic sensownego skonstruować, raziła fatalnymi błędami przy rozgrywaniu stałych fragmentów gry.
W 84 minucie "Chojna" miała najlepszą sytuację tego dnia. W roli głównej pod bramką rywali wystąpił Marcin Grolik, który dostał piłkę, uderzył bez zastanowienia w długi róg, ale futbolówka odbiła się tylko od słupka.
Przed meczem 36. kolejki eWinner 2 Ligi GKS Katowice wyprzedzał w tabeli Chojniczankę o punkt. Po bezpośrednim spotkaniu ta przewaga wzrosła do czterech "oczek". Drużyna trenera Rafał Góraka pewnie zmierza do zajęcia drugiego miejsca i bezpośredniego awansu. Zespołom z miejsc 3-6 pozostanie walka w barażach.
Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Adrian Błąd (23), 0:2 Filip Kozłowski (33), 0:3 Adrian Błąd (78)
Chojniczanka: Sokół - Czajkowski, Grolik, Bartosiak, Mudra (74 Napołow) - Klichowicz, Kona (60 Rakowski), Ziętarski (69 Nowak), Mikołajczak (69 Golański), Ryczkowski - Skrzypczak (60 Pląskowski)
GKS: Królczyk - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski (57 Urynowicz), Rogala (26 Janiszewski) - Kościelniak, Jaroszek, Figiel, Błąd (81 Gałecki), Pawłas - Kozłowski (81 Kurbiel)
Żółte kartki: Mikołajczak, Bartosiak (Chojniczaka) oraz Kozłowski (GKS)
Sędziował: Piotr Idzik (Poznań)
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?