- Żenujące było to, że pomnik Chrystusa Króla był brudny - mówił Aleksander Mrówczyński, przewodniczący opozycyjnego klubu radnych Wyborczego Forum Samorządowego. - Czy nie można wspólnie z miastem wykonać prac tak, by pomnik wyglądał godnie? To nie przystoi, by podczas takiego święta składać wiązanki na brudnych pomnikach.
- Gawron czy szpak, ja na to przecież nic nie poradzę - odpierał zarzuty Stanisław Skaja, starosta chojnicki. - Pomnik Chrystusa Króla jest dodatkowo zanieczyszczony ze względu na remont ulicy, który jeszcze jakiś czas będzie trwał.
- Mogliśmy je przejrzeć przed uroczystościami - skwitował Mrówczyński.
Skaja próbował się bronić: - Przecież nie będę przed uroczystościami obchodził pomników, których utrzymanie leży w gestii miasta.
Po wymianie zdań podczas sesji sprawa pomników przycichła, zwłaszcza że pojawiły się głosy... o przyrzeczeniu Arseniusza Finstera, burmistrza miasta, o rychłym ich wyremontowaniu i przycięciu konarów drzew tak, by były lepiej wyeksponowane.
Puenta zaś padła z ust Leszka Redzimskiego, radnego i członka zarządu powiatu chojnickiego: - Wszyscy mamy szczęście, że nad Chojnicami nie latają kondory - zakończył sesję Redzimski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?