Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice: Kontrowersyjny artysta w areszcie

Maria Sowisło
Janik w areszcie spędzi 7 dni.
Janik w areszcie spędzi 7 dni. fot. m. sowisło
Mariusz Janik z Charzyków, kontrowersyjny artysta, trafił na siedem dni do chojnickiego aresztu, ale zrobił to w swoim stylu. Najpierw w lokalnym radiu pożegnał się z mieszkańcami Chojnic, a potem w asyście znajomych i dziennikarzy pomaszerował do aresztu.

Zanim jednak drzwi celi się za nim zamknęły, były deklaracje, transparent i prezentacja plecaczka z rzeczami osobistymi, do którego przytwierdzony był metalowy kubek.

- Nie zgadzam się z taką Polską, która zamyka obywateli za nic, za zakłócanie ciszy nocnej - mówił Janik, prezentując transparent w formie nekrologu partii Prawo i Sprawiedliwość.

Dlaczego Janik poszedł do aresztu na siedem dni? Skazany został za zakłócanie ciszy nocnej, do czego doszło we wrześniu ubiegłego roku. Nie przyjął mandatu od wezwanych na miejsce przez sąsiadów policjantów i sędzia uznał, że Janik ma trafić do aresztu.

- Ale jednocześnie kocham Polskę - nie mógł się najwyraźniej zdecydować i obrócił transparent, na którym widniało wielkie serce. - To jest Polska bezprawia. Nie wstydźcie się swojego wyroku. Tak, tak, to wy mnie tutaj doprowadziliście - mówił w kierunku okien Sądu Rejonowego w Chojnicach, w których co jakiś czas pojawiał się zaciekawiony zbiegowiskiem pod aresztem sędzia, prokurator czy sekretarka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki